Gol Payeta przyćmił potyczkę Ligi Konferencji

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Dimitri Payet
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Dimitri Payet

Piłkarze Olympique Marsylia uczynili mały krok do półfinału Ligi Konferencji pokonując na własnym stadion PAOK 2:1. Ozdobą spotkania było trafienie Dmitriego Payeta. Arkadiusz Milik z powodu kontuzji nie zagrał.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez Arkadiusza Milika do pierwszego meczu ćwierćfinałowego w Lidze Konferencji przystąpili piłkarze Olympique. Rywalem był PAOK, czyli zespół jak najbardziej w zasięgu francuskiej drużyny.

Gospodarze od początku uzyskali przewagę i szybko objęli prowadzenie. W 13. minucie Dimitri Payet prostopadle zagrał do Gersona, ten przyjął piłkę i spokojnym uderzeniem z ok. 16 metrów uderzył przy słupku do bramki.

Prowadząc Olympique powinien podwyższyć wynik. Precyzji zabrakło jednak Payetowi, który w 27. minucie uderzył niecelnie. Z kolei trzy minuty później nie popisał się Cengiz Under.

ZOBACZ WIDEO: Góralski w składzie reprezentacji to zbyt duże ryzyko? "Wolałbym, abyśmy zaczynali mecz bez niego"

Goście dopiero w końcówce 1. połowy mieli więcej z gry. To jednak gospodarze zdobyli drugą bramkę, należy dodać, że niezwykłej urody. Po dograniu z rzutu rożnego na dwudziesty metr Payet kapitalnym uderzeniem z woleja trafił w samo okienko.

Trzy minuty po zmianie stron goście złapali kontakt bramkowy. Payet przed własnym polem karnym stracił piłkę. Wprowadzony w przerwie Omar El Kaddouri rozegrał akcję z Andriją Żivkociciem i huknął pod poprzeczkę.

W kolejnych minutach obie drużyny starały się atakować. Więcej okazji na gole stworzyli sobie gospodarze. Głową uderzał Bamba Dieng, ponad poprzeczką. Z kolei w 67. minucie mocno z ostrego kąta przymierzył Payet, w bramkę jednak nie trafił.

W końcówce piłkarze z Marsylii stworzyli sobie kilka okazji do podwyższenia wyniku. Jednak brakowało im precyzji lub też świetnie interweniował Alexandros Paschalakis.

Sprawa awansu rozstrzygnie się za tydzień na gorącym kibicowsko terenie w Salonikach. Wśród graczy Olympique zabraknie pauzujących za żółte kartki Gersona, Bamby Dienga i Boubacara Kamary, a na ławce nie będzie mógł zasiąść trener Jorge Sampaoli.

Olympique Marsylia - PAOK Saloniki 2:1 (2:0)
1:0 - Gerson 13'
2:0 - Dimitri Payet 45'
2:1 - Omar El Kaddouri 48'

Składy:

Olympique Marsylia: Steve Mandanda - Pol Lirola (63' Valentin Rongier), William Saliba, Duje Caleta-Car, Sead Kolasinac (63' Boubacar Kamara) - Matteo Guendozi, Idrissa Gueye, Gerson - Cedric Bakambu (46' Bamba Dieng), Dimitri Payet, Cengiz Under.

PAOK Saloniki: Alexandros Paschalakis - Eleftherios Lyratzis, Sverrir Ingason, Jose Angel Crespo, Vierinha - Theocharis Tsingaras (46' Omar El Kaddouri), Jasmin Kurtić - Andrija Żivković, Douglas Augusto, Diego Biseswar (76' Iounut Mitrita) - Chuba Akpom (76' Antonio Colak).

Żółte kartki: Gerson, Kamara, Dieng (Olympique) oraz Biseswar, Kurtić (PAOK).

Czerwona kartka: Gerson (Olympique) /za dwie żółte, 90+3'/.

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Wyniki wtorkowych meczów
Mistrzowski ruch Pepa Guardioli. Asysta zmiennika na wagę wygranej

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 7.0
8.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Olympique Marsylia!