Przerażające sceny w Niemczech

Getty Images / Christian Verheyen/Borussia Moenchengladbach / Na zdjęciu: Piłkarze Borussii Moenchengladbach po przegranej z FC Koeln
Getty Images / Christian Verheyen/Borussia Moenchengladbach / Na zdjęciu: Piłkarze Borussii Moenchengladbach po przegranej z FC Koeln

Zrobiło się groźnie po meczu Borussia M'gladbach - FC Koeln. Około 200 rozwścieczonych kibiców próbowało się po meczu wedrzeć do szatni gospodarzy. Jak rozwiązała się sytuacja?

To nie był udany mecz dla Borussii M'gladbach. W sobotę klub przegrał u siebie w derbach Zagłębia Ruhry 1:3 z 1.FC Koeln. W zasadzie w pierwszej połowie było już po meczu, bowiem piłkarze z Kolonii prowadzili 3:0. To trzecia z rzędu porażka tej ekipy w derbach.

Słaba postawa w rozwścieczyła kibiców gospodarzy. Według informacji Sport1 około 200 ultrasów ruszyło w stronę szatni po meczu, żeby dostać się do drużyny oraz działaczy.

Wściekły tłum pokonał barierki i niemal wdarł się do biur na Borussia Park. Na szczęście pseudokibice zostali zatrzymani przez ochronę oraz policję. Działacze klubu oraz gracze zgodzili się na spotkanie, ale najpierw większość kibiców musiała zostać odeskortowana przez stewardów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Wtedy wiceprezes Rainer Bonhof, dyrektor zarządzający Stephan Schippers oraz trzech piłkarzy: Patrick Herrmann, Tony Jantschke oraz Lars Stindl udali się na rozmowę z przedstawicielem ultrasów i wdali się w dyskusję. Na szczęście przyniosło to efekt, bowiem sytuacja się uspokoiła, a po chwili nawet rozległy się oklaski.

Borussia jest już niemal pewna utrzymania się w Bundeslidze, zajmuje bowiem 11. miejsce w ligowej tabeli.

Czytaj więcej:
Gwiazda Chelsea ma problemy. Tuchel pospieszył z radą
Pogba wybuczany przez fanów Machesteru United. Tak zareagował [WIDEO]

Komentarze (0)