W tym artykule dowiesz się o:
10. Theo Walcott (22,5 mln euro)
Skończyła się pewna epoka w Arsenalu. Po 12-latach gry dla Kanonierów Theo Walcott odszedł do Evertonu za 22,5 mln euro. 28-latek liczy w Liverpoolu na regularne występy i ma jeszcze cień nadziei, że znajdzie się w kadrze reprezentacji Anglii na mistrzostwa świata w Rosji.
Kariera Walcotta rozpoczęła się od mocnego uderzenia. W 2006 roku Sven-Goran Eriksson zabrał go na MŚ w Niemczech, mimo że 17-latek nie miał na koncie rozegranego choćby jednego meczu w Arsenalu. Skrzydłowy nie wykorzystał jednak w Arsenalu w pełni swojego potencjału. To dobry czas na zmiany.
9. Andre Ayew (22,8 mln euro)
Wielki powrót do zespołu Łukasza Fabiańskiego. Po dwóch latach Andre Ayew ponownie reprezentował będzie barwy Swansea City. Zadanie ma bardzo jasne. Musi pomóc drużynie z Walii utrzymać się w Premier League. Łabędzie zajmują obecnie 19. miejsce w Premier League. Do bezpiecznej lokaty w tabeli tracą jednak tylko punkt.
8. Lucas Moura (28,4 mln euro)
Błyskawiczny transfer przeprowadzony w ostatnim dniu okna transferowego. Skrzydłowy związał się z Tottenhamem Hotspur kontraktem do 30 czerwca 2023 roku. Koguty zapłaciły za niego 28 mln euro. - Wszystko jest perfekcyjne i jestem przekonany, że wspólnie dokonamy wielkich rzeczy - zapowiada w pierwszym wywiadzie dla nowego klubu Lucas Moura.
Pomocnik z Kraju Kawy nie miał szans na regularne występy w PSG. W obecnej kampanii rozegrał zaledwie sześć meczów (79 minut na boisku). Brazylijczyk był w cieniu Neymara czy Kyliana Mbappe. W Londynie ma odbudować swoją formę.
7. Inigo Martinez (32 mln euro)
Działo się w Kraju Basków. Najpierw klub opuścił Aymeric Laporte, który przeszedł do Manchesteru City za rekordowe 65 mln euro. Athletic Bilbao szybko jednak znalazł następcę w osobie Inigo Martineza.
26-latek jest wychowankiem Realu Sociedad. W barwach drużyny z San Sebastian rozegrał łącznie 239 spotkań, w których zdobył 17 bramek oraz zanotował siedem asyst. Czterokrotnie wystąpił również w reprezentacji Hiszpanii. Athletic zaoszczędził na wymianie graczy 33 mln euro.
6. Cedric Bakambu (40 mln euro)
Chińczycy znów dali znać o sobie. Wcześniej przeprowadzali wielkie transfery Carlosa Teveza czy Oscara. Teraz padło na Cedrica Bakambu z Villarrealu, który dostał propozycję z gatunku nie do odrzucenia.
Kongijczyk stanie się jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie! W Beijing Guoan 26-latek będzie mógł liczyć na pensję w wysokości 18 mln euro za każdy sezon gry (podpisał umowę na cztery lata). Klub z Hiszpanii również nie będzie stratny. Otrzymał za piłkarza 40 mln euro.
5. Pierre-Emerick Aubameyang (64 mln euro)
- Przede wszystkim przepraszam za wszystko, co wydarzyło się w ostatnim miesiącu. Już poprzedniego lata chciałem odejść, ale nie udało się. Teraz nie było innego wyjścia - wyznał Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk dopiął swego i opuścił Borussię Dortmund. Jego wymarzonym kierunkiem była Hiszpania, jednak na grę w Arsenal FC również nie będzie narzekał.
Klub z Londynu zapłacił za niego rekordowe dla siebie 64 mln euro. Aubameyang stworzy super duet napastników z Alexandrem Lacazette. Kanonierzy wracają do gry o Ligę Mistrzów.
4. Aymeric Laporte (65 mln euro)
Jedyny, ale bardzo konkretny transfer Manchesteru City. The Citizens grają znakomicie, jednak Pep Guardiola chciał jeszcze mocniej uszczelnić defensywę. Wybór padł na Aymerica Laporte z Athletic Bilbao, którego klauzula odstępnego wynosiła 65 mln euro.
Obrońca od dawna znajdował się na liście życzeń City. Był bliski przenosin do Premier League już w 2016 roku. Francuz zdążył już zadebiutować w nowych barwach w środowym spotkaniu z West Bromwich Albion (3:0).
3. Diego Costa (66 mln euro)
Krnąbrny napastnik wrócił tam, gdzie czuje się najlepiej. W Chelsea FC Diego Costa grał co prawda bardzo dobrze, jednak musiał odejść ze względu na konflikt z trenerem Antonio Conte.
W Atletico Madryt przyjęto go z otwartymi ramionami. Jego transfer możliwy był jednak dopiero w 2018 roku, gdyż na klubie ze stolicy Hiszpanii ciążył zakaz dokonywania transakcji. - Jestem ogromnie szczęśliwy, że wracam do Madrytu. Zawsze mówiłem, że Atletico to mój dom - cieszył się Costa.
2. Virgil van Dijk (78,8 mln euro)
Od wielu miesięcy trwała zażarta walka o Virgila van Dijka. Defensor był już jedną nogą w Manchesterze City, jednak na finiszu lepszy okazał się Liverpool FC. Nigdy wcześniej za obrońcę nie zapłacono tak wielkich pieniędzy (78,8 mln).
- Gdy podejmowałem decyzję, najważniejsze dla mnie były wielkość klubu, jego kultura, zawodnicy, menedżer i oczywiście kibice, którzy czynią zespół wyjątkowym. Wraz z historią i wszystkim dookoła - nawet boiskiem treningowym - Liverpool to dla mnie idealne miejsce - przyznał.
1. Philippe Coutinho (120 mln euro)
120 mln euro plus 40 mln euro zmiennych. Wielki transfer Barcelony stał się faktem już na początku stycznia. Philippe Coutinho marzył o grze w Katalonii od wielu miesięcy, jednak negocjacje przeciągały się w nieskończoność. Liverpool FC w końcu dał zielone światło i oba kluby wypracowały satysfakcjonujące porozumienie.
To największy transfer w historii Dumy Katalonii. Jest również drugim w całej historii piłki nożnej. Brazylijczyka wyprzedza jedynie Neymar, który latem 2017 roku trafił do PSG za 222 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Francuskiej: PSG w finale po wygranej w Rennes. Brutalny faul Mbappe [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]