Primera Division. Antoine Griezmann trafi do Barcelony. Początek rewolucji w klubie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Odpadnięcie z Ligi Mistrzów z Liverpoolem (0:4), mocno zdenerwowało szefów Barcelony. Działacze Dumy Katalonii zdecydowali o transferze wielkiego napastnika. Będzie nim Antoine Griezmann z Atletico. Szykowane są także inne zmiany.

1
/ 5

Klątwa Champions League

- W zeszłym roku mieliśmy trzy gole przewagi w ćwierćfinale i zostaliśmy wyeliminowani. Teraz osiągnęliśmy dobry wynik, ale dwumecz nie jest zamknięty. Będziemy ostrożni - mówił stanowczo trener Ernesto Valverde po pierwszym meczu z Liverpoolem (3:0).

Najgorsze koszmary wróciły jednak do Barcelony. We wtorkowy wieczór Duma Katalonii była tylko tłem dla rozpędzonego Liverpoolu, który w drugiej połowie zmiażdżył rywali i ostatecznie wygrał 4:0. Blaugrana czwarty sezon z rzędu nie zagra w finale Ligi Mistrzów.

Porażka na Anfield będzie miała poważne konsekwencje dla kilku zawodników. Prezydent klubu Josep Bartomeu zdecyduje się na małą rewolucję kadrową oraz przeprowadzenie kilku wielkich transferów.

Na następnych stronach przeczytasz o zmianach, jakie pojawią się latem w Barcelonie.

2
/ 5

Griezmann na ratunek

Jego transfer ciągnie się jak brazylijski serial. Pierwsze odcinki pojawiły się już rok temu, gdy FC Barcelona bardzo długo namawiała Francuza na przeprowadzkę na Camp Nou. Antoine Griezmann miał mętlik w głowie, długo nie mógł podjąć ostatecznej decyzji. Przed mundialem w Rosji oznajmił jednak, że zostanie w Atletico.

Snajper zdał sobie jednak sprawę, że w stolicy Hiszpanii nie ma szans na wielkie trofea. Według "La Parisien", 28-latek podjął decyzję, że chce odejść do Barcelony. "Sztab szkoleniowy Barcy zgadza się na transfer Francuza. Cena 120 milionów euro jest uważana za sprawiedliwą" - donoszą francuskie media.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"

Co ciekawe, Griezmann zgodził się nawet na obniżkę pensji tylko po to, aby zagrać w Barcelonie. Obecnie zarabia 23 mln euro rocznie. Większe pieniądze w Blaugranie inkasuje tylko Leo Messi.

3
/ 5

Perełki z Ajaksu Nadrzędnym celem Barcelony były transfery dwóch największych talentów holenderskiej piłki: Frenkie'go De Jonga oraz Matthijsa de Ligta. W pierwszym wypadku misja została zakończona powodzeniem. Już zimą Katalończycy ogłosili, że zdolny pomocnik od nowego sezonu zagra w Barcelonie.

- Zawsze chciałem grać dla Barcy. Pieniądze, jakie zaoferowali Ajaksowi za mój transfer, pokazały, że to naprawdę poważni ludzie. Poczułem, że powinienem skorzystać z tej okazji, ponieważ być może już nigdy by mi się nie trafiła - powiedział.

Negocjacje ws. transferu Matthijsa de Ligta jeszcze trwają. Według ostatnich informacji, jedyną przeszkodą w transakcji Holendra są wymagania jego agenta - Mino Raioli, który żąda aż 20 procent prowizji, czyli około 14 milionów euro.

"Obrońca jest bardzo zdeterminowany, by grać na Camp Nou, a relacje pomiędzy klubami są na tyle dobre, że kwestia prowizji dla Raioli nie powinna być przeszkodą nie do przejścia" - donosi dziennik "Marca".

4
/ 5

Wielka kasa wyrzucona w błoto

Philippe Coutinho nie ma przyszłości w Barcelonie. Jest najdroższym piłkarzem w historii klubu (120 mln euro + 40 mln euro zmiennych), dlatego z jego grą wiązano wielkie nadzieje. Nic z tego. Brazylijczyk w pierwszym sezonie bronił się swoją postawą, jednak w drugim okazał się kompletnym rozczarowaniem.

FC Barcelona chce go sprzedać, aby zdobyć fundusze na inne transfery i nie narazić się na sankcje z tytułu finansowego Fair Play. Coutinho bez problemu powinien znaleźć sobie klub w Premier League. Zainteresowany nim jest między innymi Manchester United.

5
/ 5

Rewolucji ciąg dalszy

Nie tylko Philippe Coutinho ma latem odejść z Barcelony. Jak informowaliśmy w czwartek, Ivan Rakitić swoją postawą zdenerwował działaczy z Katalonii. Chorwat udał się bowiem wraz z rodziną do Sevilli na festiwal flamenco. Kibice byli wściekli widząc zdjęcia Rakiticia, który nie wyglądał na załamanego porażką z Liverpoolem. Od wielu miesięcy spekuluje się także, że Rakitić odejdzie z klubu, aby zrobić miejsce dla Frenkie'go de Jonga.

Gdzie w nowym sezonie zagra Rakitić? Według "La Gazzetta dello Sport", Chorwat będzie zawodnikiem Juventusu Turyn. Pomocnik był już łączony z innymi klubami, ale włoskie media nie mają wątpliwości, że trafi do Starej Damy.

Niepewny swojej przyszłości jest Samuel Umtiti, który stracił miejsce w pierwszym składzie Barcelony. "W klubie panuje przekonanie, że czwórka stoperów w składzie Pique, de Ligt, Lenglet i Todibo w zupełności wystarczy" - pisał dziennik "AS".

Latem z Barcelony mają odejść także: Thomas Vermaelen, Jasper Cillessen, Rafinha oraz Malcom.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Ari2Ari
10.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak Messi powie pass, to będzie rewolucja w Barcy !  
avatar
Piotr Pilarz
10.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie mogę uwierzyć że tacy piłkarze chcą grać dla Barcelony. Najśmieszniejsze jest to że już Coutinho i Dembele mieli zagwarantować sukces. Z takim składem jaki Barcelona miała w tym sezonie pow Czytaj całość