Perła Funfloor Lublin zrobiła swoje. Wszystkie oczy zwrócone na Koszalin

MKS Funloor Perła Lublin pozostała w grze o złoty medal. W przedostatniej kolejce rozgrywek pokonała Piotrkovię Piotrków Trybunalski 34:27. Jeśli jednak Zagłębie Lubin wygra w Koszalinie z Młynami Stoisław, zapewni sobie mistrzostwo.

Daniel Kordulski
Daniel Kordulski
Kinga Achruk w akcji Materiały prasowe / MKS FunFloor Perła Lublin / Na zdjęciu: Kinga Achruk w akcji
Pierwsze minuty były dosyć chaotyczne w wykonaniu obu drużyn. Brakowało dokładnych podań, rzuty często mijały światło bramki. Lublinianki kilka razy nieskutecznie próbowały nagrywać na koło do Joanny Szarawagi. Dobrze w mecz weszła za to Jaqueline Anastacio i to jej drużyna pierwsza opanowała sytuację na boisku. Do tego skuteczna na skrzydle była Katarzyna Portasińska. Piotrkowianki przestrzeliły za to dwa rzuty karne. W 10 minucie MKS Funfloor Perła prowadziła 6:3.

Z każdą akcją rozkręcała się lubelska defensywa, która często łapała na faule rywalki ofensywne. Do tego kilka razy z dobrej strony pokazała się golkiperka gospodyń Paulina Wdowiak. Przewaga gospodyń wzrosła do sześciu bramek. Grające jednak o przysłowiową pietruszkę zawodniczki MKS-u Piotrcovii nie zamierzały odpuszczać. W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy to one obudziły się z letargu.

Kilka razy korzystając z crossowych podań na skrzydło padały gole. Na pozycji obrotowej dobrze radziła sobie Sylwia Klonowska i w 28. minucie zrobiło się zaledwie 16:14 dla lublinianek. Do przerwy miejscowe było duże bardziej skuteczne rzutowo, ale według nieoficjalnych statystyk miały aż 13 strat, przy czterech piotrkowianek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk

Przez kilka minut po przerwie Perła Funfloor ponownie odskoczyła na większą przewagę, po dwóch skutecznie zakończonych kontrach. Grające agresywną obroną 5-1 przyjezdne znów zbliżyły się na dwa gole. Przełom nastąpił tuż przed ostatnim kwadransem gry. Wtedy mocniej przycisnęły podopieczne Monika Marzec i objęły prowadzenie 29:21. Znowu dobrze radziła sobie Portasińska, skuteczna także z półrozegrania.

Mozolnie wypracowanej przewagi lublinianki nie dały sobie odebrać, choć w ostatnich minutach były bardzo nieskuteczne. W ostatniej minucie miała miejsce nieprzyjemna sytuacja. Lucyna Sobecka z ekipy Piotrcovii ostro zaatakowała będącą w powietrzu przeciwniczkę za co otrzymała czerwoną, a chwilę potem niebieską kartkę.

PGNiG Superliga:

MKS Funfloor Perła Lublin - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 34:27 (17:14)

MKS: Wdowiak, Gawlik - Portasińska 8, Anastacio 6, Roszak 5, Pietras 3, Szynkaruk 3/2, Więckowska 2, Achruk 2, Szarawaga 1, Tatar 1, Płomińska 1, Szczepaniak 1, Byzdra 1
Karne: 2/3
Kary: 8 min. (Roszak - 4 min., Więckowska i Achruk - po 2 min.)

Piotrcovia: Sarnecka, Opelt - Królikowska 6, Oreszczuk 5, Jureńczyk 3, Świerczek 2, Grobelna 2, Stanisławczyk 2, Drażyk 2/1, Sobecka 2, Klonowska 1, Jaszczuk 1, Majsak 1
Karne: 1/4
Kary: 2 min. (Jureńczyk)
Czerwona i niebieska kartka: Lucyna Sobecka (60 min. za faul)

Sędziowali: Miłosz Lubecki (Ustrzyki Dolne) oraz Mateusz Pieczonka (Krosno)
Widzów: 420

Zobacz także:
Azoty Puławy z brązowymi medalami. Górnik Zabrze poza pucharami
Trener Handball Stali Mielec dumny ze swojej drużyny

Kto zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×