Stal czyści szatnię po spadku, ogłoszono już m.in. pożegnanie z Antonio Pribaniciem, Oleksijem Ganczewem, Marko Nikoliciem i Sasą Puljizoviciem, do Tarnowa odszedł Dmitrij Smolikow. Spośród obcokrajowców blisko pozostania jest Dzianis Wołyncew. Skład ma uzupełnić utalentowana młodzież, wyróżniający się pierwszoligowcy i kilku graczy z dużym doświadczeniem w PGNiG Superlidze.
W bramce do Damiana Dekarza ma dołączyć były golkiper Stali Mielec Tomasz Wiśniewski, za którym kiepski sezon w barwach Pogoni Szczecin. Damian Procho jest łączony z pierwszoligowym Śląskiem Wrocław.
Według naszych informacji, do Mielca może przenieść się trójka ligowych weteranów, którzy zjedli razem beczkę soli w Głogowie. Adam Babicz niespodziewanie musiał pożegnać się z Piotrkowianinem (CZYTAJ) i szykuje się do powrotu w dobrze znane strony. To samo tyczy się Damiana Krzysztofika, niedawnego lidera Chrobrego. Obrotowy właśnie w barwach Stali wyrobił swoją markę i trafił do reprezentacji. Prawe rozegranie mógłby wzmocnić Kamil Sadowski, który jako jedyny z tej trójki nie występował jeszcze w Stali. 35-latek może spisać ostatni sezon na straty, z powodu urazu jedynie cztery razy pojawił się w składzie Piotrkowianina.
Na razie Stal potwierdziła, że w klubie zostaje młodzież Igor Graczyk, Dawid Ruhnke i Daniel Osmola, a także podstawowy obrońca Łukasz Nowak. Kolejną szansę dostał trener Rafał Gliński, którego praca - pomimo spadku - jest oceniana pozytywnie.
ZOBACZ:
Montpellier nadal z liderem
ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"