Tragiczne wieści przekazał w środę Świdnicki Klub Piłki Ręcznej. 5 lipca nagle zmarł Edward Madaliński, wychowanek tego klubu.
Zapamiętany został jako niezwykle barwna postać. Poza Świdnicą występował także w Miedzi Legnica, AZS Zielona Góra, Astromal Leszno, Olimpii Grodków i Żagiew Dzierżoniów. Zaliczył także grę w lidze belgijskiej.
"Ulubieniec kibiców, charakterystyczny, niepokorny, bezkompromisowy. Do końca żył tak, jak chciał" - napisali przedstawiciele ŚKPR Świdnica na Facebooku.
"Wyrazy współczucia dla bliskich. Cześć jego pamięci" - czytamy dalej.
Edward Madaliński miał 48 lat. W najwyższej klasie rozgrywkowej występował w sezonie 2004/2005. Jego zespół otarł się wtedy o fazę play-off i ukończył zmagania na dziewiątej pozycji.
Czytaj także:
- Największe talenty na horyzoncie. O nich niebawem może być głośno
- Yusuf Faruk wypożyczony do wicemistrza Hiszpanii