Wyniki tarnowian są pozytywnym zaskoczeniem okresu przygotowawczego. Niedawno pokonali wielokrotnego mistrza Słowacji i uczestnika Ligi Europejskiej Tatrana Preszow, wygrywali też z czeską czołówką. Podczas Kenik Cup w Brnie zajęli drugie miejsce, przegrywając dopiero w finale z solidnym niemieckim drugoligowcem Dessau-Rosslauer HV 22:23.
We wcześniejszych spotkaniach Grupa Azoty Unia Tarnów ograła czeski SKP Frydek-Mistek, ale większe wrażenie robi sukces w pierwszym dniu. Tarnowianie wysoko pokonali mistrza Austrii UHK Krems 35:28.
Wygląda na to, że Unia będzie opierać swoją grę na skuteczności Pawła Podsiadły. Ligowy weteran rzucił dziewięć goli mistrzom Austrii, dobrze wyglądał też w pozostałych bojach. Tradycyjnie nie zawodził Shuichi Yoshida, japoński obrotowy obok Podsiadły i Tarasa Minockiego był najlepszym strzelcem zespołu. Z Frydek-Mistek błysnął młody Jakub Sikora (5 bramek).
UHK Krems - Grupa Azoty Unia Tarnów 28:35
Bramki dla Unii: Matsuura 7, Minocki 5, Podsiadło 9, Smolikow 5, Yoshida 4, Słupski 2, Zahirovic 1, Sanek 2
Frydek-Mistek - Grupa Azoty Unia Tarnów 25:28 (12:8)
Bramki dla Unii: Podsiadło 7, Sikora 5, Yoshida 4, Smolikow 4, Matsuura 1, Minocki 6, Sanek 1
Dessau-Rosslauer HV - Grupa Azoty Unia Tarnów 23:22
Bramki dla Unii: Słupski 1, Kowalik 1, Zahirovic 1, Podsiadło 6, Sanek 2, Matsuura 4, Yoshida 7
ZOBACZ:
Azoty bez obrotowego
Wysoka forma Górnika Zabrze
ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk