MŚ 2023. Ważny element w końcu zafunkcjonował u Polaków
Wprawdzie Marokańczycy nie byli wielkim wyzwaniem dla Polaków, ale można wyróżnić kilku zawodników po przedostatnim sparingu kadry przed MŚ 2023.
- Wcześniej te występy nie były tak udane. Cieszy, że daliśmy jakość z Mateuszem - komentował po spotkaniu Morawski.
Dominacja Polaków nie podlegała dyskusji, choć wolne dostali liderzy Michał Daszek, Arkadiusz Moryto, Szymon Sićko i Przemysław Krajewski. Tego ostatniego godnie zastąpił Jan Czuwara, który pobił swój strzelecki rekord w reprezentacji (10 bramek). W mocno odmienionym składzie prawie udało się uniknąć poważniejszych przestojów.
- Były momenty, że Marokańczycy odrobili straty z siedmiu do trzech bramek, ale zagraliśmy mądrze i wróciliśmy do normy - powiedział Morawski. Bartłomiej Bis dodał: - Rozkręcamy się ze spotkania na spotkanie. Powoli wyglądamy coraz lepiej. Znowu przydarzył się moment przestoju, ale jest jeszcze trochę czasu do mistrzostw.
Na zakończenie Turnieju Noworocznego Polacy zmierzą się z Belgami o zwycięstwo w całej imprezie (6 stycznia, godz. 19.30).
ZOBACZ:
Niepokój w kadrze po kontuzji
Rywal Polaków w MŚ 2023 upokorzony