Kolejna tragedia w Turcji. Zginął kapitan reprezentacji
Minął już ponad tydzień od trzęsienia ziemi w Turcji. Spod gruzów wydobywane są kolejne ofiary. Jedną z nich okazał się Cemal Kutahya, kapitan reprezentacji Turcji w piłce ręcznej.
Fatalne informacje dotknęły także reprezentację Turcji w piłce ręcznej mężczyzn. W tragedii straciła ona bowiem swojego kapitana Cemaal Kutahyę. Piłkarz miał w dniu swojej śmierci zaledwie 32 lata.
Razem z nim trzęsienie ziemi pogrzebało także jego syna Cinara. Chłopiec zmarł w wieku pięciu lat. Wciąż poszukiwane są inne osoby z tej rodziny. Mówimy tu o teściowej oraz żonie byłego kapitana kadry.
"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci kapitana męskiej reprezentacji Turcji Cemala Kutahyi i jego pięcioletniego syna Cinara, którzy zostali pogrzebani w gruzach w wyniku niszczycielskich trzęsień ziemi. Kutahya był kluczowym zawodnikiem swojej drużyny narodowej" - czytamy w oświadczeniu Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej.
Kutyaha przez prawie całą swoją karierę występował w lidze tureckiej. Przed śmiercią reprezentował barwy zespołu Hatay Buyuksehir Belediyespor.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem