Podniosły się po falstarcie. KPR Gminy Kobierzyce wciąż walczy

PAP / Leszek Szymański / Diana Dmytryszyn w akcji
PAP / Leszek Szymański / Diana Dmytryszyn w akcji

Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce pokonały na wyjeździe Galiczankę Lwów i pozostają w grze o wicemistrzostwo kraju. Nie wszystko jednak zależeć będzie już tylko od nich.

Zawodniczki z Kobierzyc pierwszy kwadrans starcia w Markach najchętniej wymazałyby z pamięci. Ekipa Edyty Majdzińskiej popełniała w ofensywie mnóstwo błędów, a gdy już wypracowała sobie dobrą sytuację w ataku pozycyjnym, na drodze brązowych medalistek stawała świetnie dysponowana Wiktoria Saltaniuk.

Wiele do życzenia pozostawiała także postawa przyjezdnych w obronie. Kobierzyczanki starały się odcinać od gry liderkę klasyfikacji strzelczyń - Dianę Dmytryszyn, ale wtedy przypomniała o sobie inna kluczowa piłkarka ręczna Galiczanki Lwów - Mariana Markiewicz. Wynik mógł nieco szokować (9:2 w 11').

W miarę upływu czasu spora przewaga drużyny z Ukrainy zaczęła jednak topnieć (10:6 w 19'). Sygnał do odrabiania strat dała Aleksandra Tomczyk, a w bramce pomogła Beata Kowalczyk. Do tego lwowianki zaczęły mieć przestoje w ataku.

Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem, a po zmianie stron nieco lepiej prezentowały się szczypiornistki z Kobierzyc, które mogły liczyć na skuteczną prawoskrzydłową Patrycję Kozioł (12:14 w 35'). Kilka minut później na prowadzeniu znajdowała się już Galiczanka Lwów, napędzana niezmiennie przez Marianę Markiewicz.

Wynik przez cały czas był sprawą otwartą (22:23 w 54'), ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowały kobierzyczanki. MVP meczu została wybrana Małgorzata Buklarewicz, a nagrodę dla najlepszej zawodniczki ekipy ze Lwowa otrzymała Wiktoria Saltaniuk.

KPR Gminy Kobierzyce do drugiego MKS FunFloor Lublin traci pięć punktów, a do końca rozgrywek pozostały już tylko dwie serie spotkań. Szansa na srebro jeszcze jest, ale nie wszystko zależy od kobierzyczanek.

Jeśli lublinianki przegrają w następnej kolejce z MKS Zagłębiem Lubin, a zespół Edyty Majdzińskiej pokona na wyjeździe Eurobud JKS Jarosław, o tym, kto zostanie wicemistrzem Polski zadecyduje ostatnie bezpośrednie starcie z MKS FunFloor Lublin w Kobierzycach.

Galiczanka Lwów - KPR Gminy Kobierzyce 23:26 (12:12)

Galiczanka: Saltaniuk, Poliak 1 - Dmytryszyn 4, Diaczenko 5, Markiewicz 7, Prokopiak 2, Holińska, Tkacz, Martyniuk 1, Slobodian, Kozak 2, Melekestewa 1.
Karne: 2/2
Kary: 8 min.

KPR: Kowalczyk - Olek, Kucharska, Tomczyk 5, Buklarewicz 5, Janas 2, Wiertelak 2, Kozioł 4, Ważna 3, Domagalska, Despodovska, Wicik 3, Macedo 2.
Karne: 2/3
Kary: 10 min.

Sędziowie: Sylwia Bartkowiak i Weronika Łakomy

Czytaj także:
Marta Gęga podjęła decyzję. To był jej ostatni sezon
Nie sprawdził się w Płocku, odżył na wypożyczeniu. Znana przyszłość Davida Fernandeza?

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty