Młoda i ambitna ekipa z Ukrainy swój debiutancki sezon w PGNiG Superlidze Kobiet zakończyła na szóstej pozycji. Trzeba przyznać, że Galiczanka Lwów wniosła do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce spory powiew świeżości i potrafiła zagrozić nawet najlepszym.
W ofensywie błyszczała królowa strzelczyń - Diana Dmytryszyn, a tyły świetnie zabezpieczała podstawowa bramkarka lwowianek - Wiktoria Saltaniuk, która nie ominęła żadnego ligowego starcia. Druga z wymienionych w sezonie 2023/2024 będzie występować już w barwach klubu z Kobierzyc.
- Dostałam propozycję z klubu i nie zastanawiałam się długo, bo imponuje mi drużyna z Kobierzyc. Podoba mi się ten zespół, jego gra, duch walki i to, że cały czas chce iść do przodu. Chciałabym wypełnić wszystkie zadania stawiane przez sztab trenerski, wnieść znaczącą jakość i oczywiście zdobyć dla siebie więcej doświadczenia - cieszy się 22-letnia golkiperka.
Wiktoria Saltaniuk jest wychowanką szkoły sportowej w Browarach, a w Galiczance Lwów występowała przez ostatnie sześć sezonów. Warto dodać, że nowa zawodniczka klubu KPR Gminy Kobierzyce jest także pierwszą bramkarką reprezentacji swojego kraju.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
Szczypiornistka z Ukrainy związała się z ekipą spod Wrocławia dwuletnią umową. W bramce uzupełniać się będzie z Beatą Kowalczyk oraz Patrycją Chojnacką.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy transfer drużyny z Kobierzyc. Do klubu dołączyły Magdalena Drażyk oraz Anastazja Melekestewa. Umowy przedłużyły z kolei Beata Kowalczyk, Patrycja Chojnacka, Zorica Despodovska, Natalia Janas, Małgorzata Buklarewicz, Aleksandra Kucharska, Mariola Wiertelak, Oliwia Domagalska i Patrycja Kozioł. Ważny kontrakt mają Katarzyna Cygan i Zuzanna Ważna.
Wiadomo już, że po zakończeniu rozgrywek w Kobierzycach nie zobaczymy już Aleksandry Tomczyk, Aleksandry Olek oraz trenerki Edyty Majdzińskiej.
Czytaj także:
W PGNiG Superlidze Kobiet już tylko jedna niewiadoma. Wicemistrza poznamy w ostatniej kolejce
Witaj Europo! Piotrcovia w świetnym stylu przypieczętowała czwartą lokatę