Jeśli wspominać ostatnie rozgrywki, to kaliszanie kojarzyli się przede wszystkim z wąską kadrą. W nadchodzącym sezonie ma być pod tym względem lepiej, stąd transfery trzech rozgrywających.
Jeden z nich, Matija Starcević, jest znany z występów w spadkowiczu ze Szczecina. Były reprezentant chorwackiej młodzieżówki nie spełnił pokładanych w nim nadziei, ale kilka razy pokazał duży potencjał i w Kaliszu wierzą w jego przebudzenie. Ta pozycja mocno straciła na jakości po odejściu Jędrzeja Zieniewicza do Chrobrego Głogów.
Lewą stronę rozegrania wzmocni też Tomas Nejdl. Czech może dać sporo jakości - w lidze czeskiej był liderem mistrza z Pilzna, otrzymywał powołania do reprezentacji prowadzonej przez Xaviera Sabate.
Na prawym rozegraniu Gracjana Wróbla wspomoże Serb Ognjen Karlas, 22-latek z RK Proleter Zrenjanin, który zastąpi Kamila Adamczyka (zagra w Legionowie). Akurat na tej pozycji kaliszanom brakowało czasem jakości, chociaż Wróbel zrobił duży postęp w porównaniu do poprzedniego sezonu.
W barwach Energi MKS-u nie będzie już występować podstawowy lewoskrzydłowy Łukasz Kużdeba, z Zagłębiem Lubin łączony jest z kolei obrotowy Kamil Pedryc (także odejdzie z klubu).
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy