W Kaliszu i Głogowie bramkarze w rolach głównych

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Łukasz Zakreta
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Łukasz Zakreta

Świetny początek sezonu w wykonaniu Łukasza Zakrety, bramkarz MMTS-u przyłożył rękę do drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Ważną rolę w Chrobrym Głogów odegrał Rafał Stachera.

Raptem trzy dni temu Zakretę wybrano najlepszym bramkarzem inauguracyjnej kolejki, a po występie w Kaliszu też będzie rozważany w gronie kandydatów do nominacji. Po jego obronach MMTS zaczął odrabiać straty, a potem wyszedł na prowadzenie. Łukasz Zakreta nawet specjalnie nie musiał przygotowywać się pod rywala, bowiem naprzeciwko niego stanęło kilku kolegów, z którymi jeszcze niedawno dzielił szatnię. Odbił 13 rzutów kaliszan, w tym dwa karne i w ostatnim kwadransie MMTS-owi nie stała się już krzywda.

Energa MKS miała swoje szanse, niezłe wejście zaliczył debiutujący Tomas Nejdl, kilka interwencji w pierwszych minutach zanotował Krzysztof Szczecina, ale Zakreta w drugiej połowie sprawił, że kaliszanie zapomnieli o prowadzeniu 7:3 sprzed przerwy. Na uwagę zasługuje występ Bogdana Czerkaszczenki, następca Roberta Orzechowskiego był najskuteczniejszy na parkiecie, rozegrał jeden z najlepszych meczów w Orlen Superlidze. MMTS po dwóch kolejkach z kompletem punktów, co biorąc pod uwagę odmłodzenie składu jest zaskoczeniem.

MMTS z bohaterem w bramce, ale Chrobry pod tym względem także nie miał powodów do narzekań. Rafał Stachera zniechęcił graczy beniaminka z Legionowa (14 obron przy 39 proc. skuteczności). Spośród zawodników KPR-u tylko Norbert Maksymczuk właściwie nie mylił się w rywalizacji z golkiperem (8/9). Legionowianie próbowali jeszcze rzucić się w pogoń, ale nie mieli wielu argumentów po swojej stronie, poczynając od bramkarzy (4 interwencje przez cały mecz). Głogowianie dysponowali armatami w postaci Oleksandra Tilte i Jędrzeja Zieniewicza.

Energa MKS Kalisz - MMTS Kwidzyn 22:27 (12:13)

Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka - M. Pilitowski 5, Nejdl 4, Wróbel 3, Góralski 2, K. Pilitowski 2, Starcević 2, Bekisz 1, Karpiński 1, Kowalczyk 1, Kus 1, Biernacki, Karlas, Krępa

MMTS: Zakreta, Matlęga - Czerkaszczenko 7, Grzenkowicz 5, Kamyszek 3, Kosmala 3, Wawrzyniak 3, Landzwojczak 2, Łazarczyk 2, Jankowski 1, Potoczny 1, Jarosz, Welcz

Chrobry Głogów - Zepter KPR Legionowo 31:23 (13:10)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty