Michał Jurecki zawitał do Kielc. Znane powody zakończenia kariery

Newspix / Tomasz Fafara/Press Focus / Na zdjęciu: Michał Jurecki na meczu Industria Kielce - MOL-Pick Szeged
Newspix / Tomasz Fafara/Press Focus / Na zdjęciu: Michał Jurecki na meczu Industria Kielce - MOL-Pick Szeged

Na meczu Industria Kielce - MOL-Pick Szeged pojawił się Michał Jurecki, który dzień wcześniej zakończył karierę. 38-latek po spotkaniu pojawił się w studio, gdzie opowiedział o powodach swojej decyzji i odniósł się do pogłosek o nowej pracy.

W ramach 5. kolejki Ligi Mistrzów Industria Kielce podejmowała MOL-Pick Szeged. W pewnym momencie mistrz Polski prowadził 22:19, by ostatecznie wydrzeć Węgrom remis (27:27). Ci mieli jeszcze okazję na trafienie dające zwycięstwo, ale znakomicie w obronie spisali się miejscowi.

Na tym spotkaniu w roli kibica pojawił się Michał Jurecki, który w ostatnim czasie zdecydował się zakończyć karierę sportową. Po zakończonym meczu pojawił się w studio Eurosportu, gdzie w pierwszej kolejności wyjawił powód pojawienia się na trybunach.

- Na co dzień tu mieszkam, a skoro jestem na emeryturze, postanowiłem tutaj wpaść do hali i obejrzeć sobie mecz już jako emeryt, na spokojnie, choć spokojnie nie było - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"

Następnie otrzymał pytanie o powód swojej decyzji, o której w ostatnim czasie jest bardzo głośno. - Jak dobrze wszyscy wiemy poprzedni sezon cały spędziłem można powiedzieć u lekarza niestety. Na początku tego sezonu, praktycznie pod koniec przygotowań kontuzja się lekko, bardzo lekko odnowiła, ale to był już taki znak, że niestety to już chyba nie jest to, czego bym chciał - wyznał.

- Była to decyzja przemyślana, długo nad tym myślałem. Bardzo trudna, wczorajszy dzień był chyba moim najcięższym dniem w karierze. Taka moja decyzja, nie chciałbym wrócić, bo jestem osobą, która nie lubi grać na pół gwizdka, a zawsze od siebie wymagałem jak najwięcej, dlatego taka decyzja. Wolałem skończyć teraz niż jeszcze może z jakąś gorszą kontuzją czy nie daj boże inwalidztwem - dodał.

Bardzo możliwe jest, że w najbliższym czasie Jurecki wróci do Kielc w innej roli. TVP Sport poinformował, że Industria szuka nowego dyrektora sportowego, a ma nim zostać osoba blisko związana z klubem. Niewykluczone, że mowa właśnie o 38-latku, który odniósł się do tych pogłosek.

- Dajcie mi się nacieszyć troszeczkę tą emeryturą. Siądę sobie dziś w kącie, posiedzę, powspominam te 20 wspaniałych lat. A co przyniesie przyszłość, kolejne dni, tygodnie to zobaczymy - zaznaczył były szczypiornista.

Iwona Niedźwiedź kontynuowała jednak ten wątek. Zapytała Jureckiego wprost, czy ten pomysł mu się podoba. - Pomidor - usłyszała w odpowiedzi od legendy Industrii.

Komentarze (0)