W lidze niepokonane, w elicie bez punktów. Bożena Karkut: Zawsze podnosimy głowę

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Bożena Karkut
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Bożena Karkut

- Żadna drużyna nie byłaby jakoś super zadowolona skoro przegrywa i wciąż musi podnosić głowę - mówi o doświadczeniu w Lidze Mistrzyń Bożena Karkut. Jej KGHM MKS Zagłębie nie wygrało w elicie żadnego spotkania, ale nie traci po tym chęci do gry.

O ile w Orlen Superlidze piłkarek ręcznych KGHM MKS Zagłębie Lubin punktuje co kolejkę i nie zaznało goryczy porażki od maja 2022 roku, tak zwycięstwa w Lidze Mistrzyń są póki co dla Miedziowych nieosiągalne.

Lubinianki w weekendy zbierają cenne lekcje od europejskiej elity. W minioną sobotę przegrały u siebie z Ikast Handbold 26:35 (---> RELACJA) i po dziesięciu seriach zamykają tabelę grupy B z zerowym dorobkiem.

- Faworyt był jeden niemniej chcieliśmy podjąć walkę od pierwszych minut i zagrać na pewno lepszy mecz niż w Ikast. Przydarzają nam się jednak wciąż te same błędy, które są ostro karcone przez przeciwniczki. Myślę tu o nieskutecznych rzutach i braku aktywnej obrony przy nabiegającej rozgrywającej plus błędy własne, a przeciwnik to wykorzystuje i przy wysokim wyniku trochę trudno już walczyć o zwycięstwo - podsumowała Bożena Karkut.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

- Tak jak trener rywalek powiedział, że jest zadowolony z koncentracji swoich podopiecznych i grał do końca, tak ja mam pretensje do swojej drużyny, że miał sporo momentów, w których nie walczył w obronie, a to nie jest marka tej drużyny - zaznaczyła szkoleniowiec lubińskiego klubu.

I dodała: - Myślę, że nie mamy łatwej drogi. Żadna drużyna nie byłaby jakoś super zadowolona skoro przegrywa i wciąż musi podnosić głowę. Myślę, że to jest nasz plus, że jednak tę głowę zawsze podnosimy.

W środę mistrzynie Polski powrócą do rywalizacji na krajowym podwórku i zmierzą się w Orlen Lidze z zespołem Młynów Stoisław Koszalin, które zajmują dopiero ósme miejsce w stawce. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 18:00.

Czytaj także:
Eksperci zgodni po meczu Polaków. Przewijało się jedno nazwisko
Sportowy awans Polaka. Z Piotrkowa Trybunalskiego do Bundesligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty