Orlen Wisła Płock odkryła kolejną kartę. Zapadła decyzja ws. kluczowego gracza

Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Dmitrij Żytnikow
Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Dmitrij Żytnikow

Orlen Wisła Płock myśli o przyszłości i przedłuża kontrakty. Kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się podpisać nową umowę z wicemistrzem kraju jest rozgrywający Dmitrij Żytnikow.

Michał Daszek, Przemysław Krajewski, Gergo Fazekas, Mirsad Terzić, Dawid Dawydzik, Marcel Jastrzębski - ci gracze na pewno zostaną w Orlen Wiśle Płock na dłużej. Do tego grona dołączył również Dmitrij Żytnikow, który podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia go o jeszcze jeden sezon.

Rosyjski rozgrywający w ekipie Nafciarzy spędził już łącznie pięć sezonów i szybko stał się jednym z kluczowych graczy płockiego klubu. - Jestem bardzo szczęśliwy, że podpisałem kolejną umowę, dzięki której zostanę na dłużej w Płocku - cieszył się zawodnik.

- Granie w niebiesko-biało-niebieskich barwach daje mi możliwość dalszego rozwoju w świetnej atmosferze tworzonej przez moich kolegów z szatni oraz wspierających kibiców - powiedział Dima Żytnikow w rozmowie dla klubowych mediów.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Swojego zadowolenia ze sfinalizowania umowy nie krył również Adam Wiśniewski. - To światowej klasy zawodnik o ogromnym doświadczeniu, który stanowi o sile naszego ataku. Jestem niezmiernie zadowolony, że gracz o takich umiejętnościach, który zaskarbił sobie serca płockich kibiców, będzie dumnie reprezentował nasze barwy jeszcze przez kolejny sezon. Uważam, że jego obecność w naszych szeregach bardzo wzmocni zespół i pomoże w konkurowaniu z najlepszymi - skomentował dyrektor sportowy Nafciarzy.

Przypomnijmy, że Orlen Wisła Płock ogłosiła również, że po dwóch sezonach reprezentowania OTP Bank Pick Szeged do ekipy wicemistrzów Polski powróci Zoltan Szita. Węgierski rozgrywający związał się z uczestnikiem Ligi Mistrzów trzyletnim kontraktem.

Czytaj także:
"Bolesne przywitanie". Eksperci komentują to, co wydarzyło się w meczu Polski
Siła Skandynawów. Reszta Europy tylko tłem

Komentarze (0)