Oba zespoły przystąpiły do półfinału ME 2024 po porażce w poprzednim meczu. Na zakończenie fazy zasadniczej nie musiały walczyć z maksymalną determinacją, ponieważ wcześniej miały zapewnione wejście do najlepszej czwórki. Niemcy przegrali z najsłabszą w grupie Chorwacją, a Dania nie popisała się w meczu ze Słowenią. W piątek miało to drugorzędne znaczenie, ponieważ reprezentacje rzuciły na szalę wszystkie atuty.
Gra gospodarzy turnieju jak dotąd nie porywała, a do półfinału weszli z drugiego miejsca w grupie, mając na koncie pięć z możliwych 10 punktów. Tym samym faworytem półfinału była Dania, która na dodatek nie poniosła porażki z Niemcami od 2016 roku.
Dania musiała mieć się na baczności. Po pierwsze Niemcy byli niesieni dopingiem w hali w Kolonii, a po drugie już we wcześniejszym półfinale faworyt Francja miał duży problem z potwierdzeniem wyższości nad Szwecją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Pierwsza połowa należała do Niemców, którzy zdobyli przewagę 14:12. Gospodarze nie pozwolili Duńczykom wyjść na prowadzenie ani przez sekundę. Z kolei drużyna, dowodzona na boisku przez Renarsa Uscinsa, potrafiła oddalić się na maksymalnie trzy bramki.
Duńczycy mieli o czym rozmawiać ze swoim trenerem w szatni. Efekt rozmów był widoczny. Nie minęły trzy minuty po przerwie i drużyna ze Skandynawii ponownie remisowała 14:14. Z kolei 16:15 to było pierwsze prowadzenie Danii w meczu. Inicjatywa przechodziła na jej stronę.
Najwięcej bramek dla Danii zdobywali Emil Jakobsen, a także Simon Hald Jensen oraz Simon Pytlick. Drużyna grała zdecydowanie lepiej niż w pierwszej połowie, a wynik 21:18 na półmetku drugiej części, dawał coraz więcej spokoju Duńczykom.
Im bliżej było do końca meczu, tym mniej argumentów przemawiało za niespodzianką. Dania poradziła sobie w roli faworyta i zwycięstwem 29:26 zapewniła sobie awans do finału mistrzostw Europy. W nim zmierzy się z Francją. Z kolei Niemcom pozostał mecz o brązowe medale ze Szwedami.
Najwięcej bramek dla Niemiec: R. Uscins - 5, J. Knorr - 4; najwięcej bramek dla Danii: M. Hansen, E. Jakobsen, S. Pytlick - 5
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?