Lewoskrzydłowy w MKS Zagłębiu Lubin grał już w latach 2014-2018, gdzie trafił z Miedzi Legnica. Z Lubina przeniósł się do Górnika Zabrze, z którym rywalizował w superligowej czołówce. Bardzo dobre występy kadrowicza zostały zauważone później przez władze Vardaru Skopje.
Do macedońskiej stolicy Jan Czuwara trafił w 2021 roku. Z drużyną występował w rodzimych rozgrywkach - lidze macedońskiej, lidze SEHA (rozgrywki dla zespołów z południowo-wschodniej Europy), a także na arenie międzynarodowej - w elitarnej Lidze Mistrzów.
Władze macedońskiego klubu były z zadowolone z postawy skrzydłowego, ale sytuacja Jana Czuwary skomplikowała się w połowie kwietnia, gdy doznał urazu kolana. Wychowanek Żagwi Dzierżoniów nie podpisał nowego kontraktu i był zmuszony szukać sobie nowego klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?
- Bardzo się cieszę, że w końcu będę mógł wrócić do gry po tak długiej przerwie. Było to dla mnie coś nowego i dobrze, że ten etap mam już za sobą. Dziękuję prezesowi Witoldowi Kuleszy, że wyciągnął do mnie rękę i dał możliwość odbudowania się po tej kontuzji - powiedział Jan Czuwara.
- Wracam do Zagłębia jako nieco starszy zawodnik, więc swoim doświadczeniem będę się starał pomóc chłopakom z całych sił - dodał 28-letni piłkarz ręczny.
Jan Czuwara w miedziowej koszulce wybiegnie na parkiet najpewniej już w najbliższy poniedziałek. Tego dnia ekipa z Dolnego Śląska zmierzy się w Orlen Superlidze z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
Czytaj także:
Niespodzianka w Lidze Europejskiej! Górnik zwyciężył z wielką marką
Ten transfer był konieczny. MKS FunFloor Lublin z nową skrzydłową