"Doceniam". Lijewski podsumował występ Polaków

Materiały prasowe / ZPRP/Paweł Bejnarowicz / Na zdjęciu: Marcin Lijewski w rozmowie z podopiecznymi
Materiały prasowe / ZPRP/Paweł Bejnarowicz / Na zdjęciu: Marcin Lijewski w rozmowie z podopiecznymi

- Doceniam sposób, w jaki moi zawodnicy walczyli i jak się postawili - powiedział po nieoficjalnym meczu Polska - Serbia selekcjoner Marcin Lijewski. Biało-Czerwoni za zamkniętymi drzwiami przegrali 25:26.

Za reprezentacją Polski pierwszy, nieoficjalny i zamknięty sparing. Nasza kadra zmierzyła się w Gdańsku z Serbią. Opis spotkania, który został udostępniony na oficjalnej stronie ZPRP pokazał, że był to zacięty pojedynek. Potwierdza to również minimalna porażka Biało-Czerwonych 25:26 (relacja TUTAJ).

- Chociaż wynik jest niekorzystny to oceniam ten mecz bardzo dobrze. Przegraliśmy, co prawda 25:26, ale patrząc na armię jaką przywieźli Serbowie i na rozbitą kontuzjami naszą grupę, którą obecnie dysponujemy, to doceniam sposób, w jaki moi zawodnicy walczyli i jak się postawili - podkreślił selekcjoner Marcin Lijewski, cytowany przez stronę ZPRP.

Za sprawą wypowiedzi byłego legendarnego szczypiornisty dowiedzieliśmy się, że piątkowy wieczór po meczu Polacy poświęcili na oglądaniu spotkania z Serbią. - Wiadomo, nie ustrzegliśmy się błędów, szczególnie w pierwszej połowie zawiodła nas bardzo skuteczność. Ważne jednak, że zawodnicy wiedzą, co zrobili dobrze, a co źle. Mamy dzisiejszy wieczór, aby zrobić wstępną analizę, a jutro czeka nas luźniejszy trening, żeby zregenerować się i przygotować do kolejnego spotkania - powiedział tuż po meczu Lijewski.

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

Sobota nie będzie zatem wymagająca dla kadrowiczów, bo już w niedzielę po raz drugi zmierzą się z Serbią. Tym samym Biało-Czerwoni mają okazję na szybki rewanż. Na zdecydowanie lepszy występ może liczyć m.in. Kamil Syprzak. Obrotowy Paris Saint-Germain HB na swoim koncie zapisał cztery bramki, z czego zapewne nie był zadowolony.

- Było to bardzo wyrównane spotkanie, w którym wiele się działo. Myślę, że atmosfera na tym meczu w obu zespołach była bardzo gorąca, ponieważ obie drużyny chciały wygrać. Jednak nie to było dla nas najważniejsze, a cała myśl taktyczna, żeby przetrenować kilka zagrywek i wdrożyć do zespołu nowych zawodników i myślę, że to nam się udało - przyznał kołowy w swojej wypowiedzi.

Drugie spotkanie Polska - Serbia w hali AWFiS - Gdańsk zaplanowano na niedzielę, 17 marca, godzinę 12:00. Ponownie będzie ono nieoficjalne i zamknięte, więc o rezultacie i przebiegu meczu poinformuje ZPRP.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty