Zacięty tylko kwadrans. Później dominacja mistrzyń kraju

Materiały prasowe / KGHM MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin
Materiały prasowe / KGHM MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin

KGHM MKS Zagłębie Lubin nie zatrzymuje się w Orlen Superlidze Kobiet i śmiało kroczy po czwarty z rzędu mistrzowski tytuł. Tym razem zawodniczki Bożeny Karkut bardzo pewnie pokonały na wyjeździe MKS URBIS Gniezno.

- Podchodząc do tego spotkania mamy świadomość z jakiej klasy przeciwnikiem mamy możliwość się zmierzyć i myślę, że to będzie dla nas silną motywacją do pokazania się z jak najlepszej strony. Postaramy się nie zawieść naszych kibiców - mówiła skrzydłowa klubu z Gniezna, Magdalena Widuch.

I faktycznie, zawodniczki Roberta Popka na mecz z KGHM MKS Zagłębiem Lubin wyszły bardzo zmotywowane i starały się dotrzymać kroku mistrzyniom tak długo, jak to tylko możliwe. Świetnie nastawiony celownik od pierwszych minut miała Magdalena Nurska (7:7 w 15'), która w krótkim odstępie czterokrotnie wpisała się na listę strzelczyń, ale po premierowym kwadransie gospodynie zaliczyły poważny przestój w ataku.

Momentalnie odbiło się to na wyniku (8:12 w 21'). Do tego gnieźnianki chwilę poźniej straciły swoją liderkę, która została ukarana czerwoną kartką za rzut w twarz Barbary Zimy podczas wykonywania "siódemki". Pod nieobecność Magdaleny Nurskiej większą odpowiedzialność brała na siebie Monika Łęgowska, a po zmianie stron rozrzucała się Malwina Hartman, jednak karty wciąż rozdawały lubinianki.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Mistrzynie kraju mogły polegać na swoich piekielnie szybkich skrzydłowych a także na bardzo dobrze dysponowanej bramkarce (14:22 w 38'). Barbara Zima odbiła we wtorek dwanaście piłek, co dało jej skuteczność obron na poziomie 43 procent, a po ostatnim gwizdku sędziów - również nagrodę MVP.

Nie zawodziła też druga linia Miedziowych, z Karoliną Kochaniak-Salą i Patricią Matieli na czele (19:29 w 49'). Zawodniczki MKS URBIS Gniezno poza pierwszym kwadransem nie były w stanie zagrozić rozpędzonej ekipie z Lubina i musiały pogodzić się z wysoką porażką.

Orlen Superliga Kobiet:

MKS URBIS Gniezno - KGHM MKS Zagłębie Lubin 25:34 (12:17)

MKS URBIS: Hypka, Hoffmann, Konieczna - Hartman 9/5, Łęgowska 6/1, Nurska 4, Bartkowiak 2, Lipok 2, Siwka 2, Chojnacka, Giszczyńska, Kuriata, Schlabs, Szczepanik, Wabińska, Widuch.
Karne: 6/7
Kary: 0 min.
Czerwona kartka: Nurska (w 23' za rzut w twarz bramkarki podczas wykonywania rzutu karnego)

KGHM MKS Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz - Pankowska 2, Grzyb 1, Przywara, Górna 8/2, Zych 1, Drabik 3, Michalak 6, Bujnochova 4/1, Kochaniak-Sala 5, Matieli 4, Jureńczyk, Milojević.
Karne: 3/3
Kary: 6 min.

Sędziowie: Weronika Bijak i Paulina Jerlecka

Czytaj także:
Tak nie gra spadkowicz. Energa Wybrzeże rozbiło rywala
Niespodzianka w Kobierzycach. Dawno tam nie wygrały

Źródło artykułu: WP SportoweFakty