Jacek Okpisz (trener SPR Chrobry Głogów): Cieszę się, że wygraliśmy. Widać, że kiedy prowadzimy jest nam zdecydowanie łatwiej. Chociaż był taki moment, że popełniliśmy stare błędy i w drugiej połowie pozwoliliśmy przeciwnikowi zbliżyć się na 2 bramki. Dobrze, że udało się odskoczyć. Nie ukrywajmy, że to był jakiś arcyważny mecz. Ani my nie byliśmy w najmocniejszym składzie i przeciwnik podobnie przyjechał bez swoich najlepszych zawodników. Obie ekipy wyzbyły się presji dzięki czemu widzieliśmy nieco swobodniejsze granie. Przede wszystkim cieszę się z dobrego występu Łukasz Stodtki. Mam nadzieję, że przyszedł czas w którym Łukasz się odblokuje. Wierzę, że stać go na to, a dzisiaj pokazał, że możliwości ma spore.
Łukasz Stodtko (SPR Chrobry Głogów): Jestem zadowolony, bo myślę, że się przełamałem. Ostatnio nie miałem zbyt wielu okazji do grania. Dzisiaj dostałem od trenera szansę. Powiedział, że co by się nie działo mam iść do przodu, starać się nie przejmować niepowodzeniami. Na początku byłem trochę spięty, ale na szczęście z upływem czasu gra wyglądała coraz lepiej. W lidze po dwóch nieudanych zagraniach schodziłem z parkietu. W tym spotkaniu miałem więcej czasu żeby udowodnić swoją przydatność dla drużyny. Różne słuchy krążyły o mojej osobie. Byłem tym faktem trochę podłamany. Dobrze, że dzisiaj się przełamałem. Przed nami niezwykle ważne pojedynki. Jeśli zagramy na 100 procent możemy wygrać z Wągrowcem, a i w pojedynku z Płockiem nie stoimy na straconej pozycji. Na pewno nie składamy broni i nie pozostaje nam nic innego jak walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć.
Piotr Dropek (MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski): Brakowało kilku zawodników. Mamy w tej chwili sporo kontuzji. Dla nas cel jest jeden na ten sezon. Przede wszystkim walczymy o utrzymanie w ekstraklasie, dlatego w dzisiejszych zawodach zagrało wielu zawodników, którzy do tej pory nie mieli zbyt wielu okazji by się zaprezentować w meczach mistrzowskich w większym wymiarze czasowym. Wielu chłopaków zdało egzamin, część musi jeszcze popracować. Dzisiaj zabrakło ławki żeby zagrać cały mecz na odpowiednim poziomie.
Damian Piórkowski (MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski): Pierwsza polowa bardzo fajna. Wyrównany mecz mimo, że przyjechaliśmy w mocno okrojonym składzie. Praktycznie cały czas graliśmy jednym składem i to wyszło w drugiej części. Brakowało nam sił. Głogów pozmieniał paru chłopaków i odjechał nam na kilka bramek. Mimo wszystko fajny mecz i mam nadzieje, że doświadczenie zaprocentuje w lidze. Naszym priorytetem jest liga. W niedzielę mamy super ważny mecz w Olsztynie gdzie zamierzamy powalczyć o punkty. Fajnie było przyjechać po naukę.