LM: Syprzak i spółka wrócili na właściwe tory

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Syprzak
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Syprzak

W czwartek, 5 grudnia rozegrane zostały ostatnie spotkania fazy grupowej Ligi Mistrzów w 2024 roku. Po dwóch porażkach odbiło się Paris Saint-Germain HB. Zespół Kamila Syprzaka pokonał Dinamo Bukareszt 40:33.

Problemy kadrowe w Paris Saint-Germain HB dały o sobie znać. Francuski gigant najpierw okazał się bezradny w rywalizacji z portugalskim Sportingiem CP (28:39), a później przegrał u siebie z Fuechse Berlin (34:37).

W 10. kolejce rywalem zespołu Kamila Syprzaka było Dinamo Bukareszt. Mimo że rumuńska drużyna radzi sobie bardzo dobrze, to nie znalazła sposobu na tego rywala, doznając trzeciej porażki z rzędu. PSG po pierwszej połowie prowadziło 21:14 i ostatecznie utrzymało przewagę (40:33). 5 bramek ze strony gości było autorstwa polskiego kołowego.

Paryżanie dzięki tej wygranej awansowali na 2. miejsce w tabeli grupy A. To efekt tego, że po dwóch zwycięstwach porażki doznał Sporting. Portugalski zespół musiał uznać wyższość niemieckiego Fuechse Berlin (32:33).

Emocji nie brakowało również w rywalizacji w grupie B. Tam w pierwszej kolejności OTP Bank Pick-Szeged dość niespodziewanie przegrał na własnym parkiecie. Lepszy od węgierskiej ekipy okazał się być Aalborg Handbold. Duński finalista poprzedniej edycji triumfował 32:30.

Z kolei niezbyt ciekawa była rywalizacja w Hiszpanii. Barca kompletnie zdominowała swojego rywala i już po pierwszej połowie prowadziła 23:16. Ostatecznie obrońca tytułu rozbił chorwackie HC Zagrzeb 38:30.

Liga Mistrzów, 10. kolejka:

Grupa A:

Dinamo Bukareszt - Paris Saint-Germain HB 33:40 (14:21)
Fuechse Berlin - Sporting CP 33:32 (21:19)

Grupa B:

OTP Bank-Pick Szeged - Aalborg Handbold 30:32 (17:16)
Barca - HC Zagrzeb 38:30 (23:16)

'

Źródło artykułu: WP SportoweFakty