O godzinie 20:30 w Ergo Arenie rozpocznie się rewanż ćwierćfinału Orlen Superligi. Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski wygrała pierwszy mecz 32:31 (---> RELACJA), ale teraz to PGE Wybrzeże Gdańsk liczy na przełamanie i doprowadzenie do decydującego, trzeciego starcia.
- Czeka nas trudny mecz w Gdańsku. Przeanalizowaliśmy spotkanie u siebie i zrobiliśmy wszystko, by się dobrze przygotować. Wierzę, że uda nam się to pokazać na boisku - mówi Daniel Reznicky. - Chcemy pierwszej czwórki i zrobimy wszystko, żeby ją osiągnąć - dodaje Krzysztof Misiejuk.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć
Zespół z Ostrowa opiera się w ofensywie na Kamilu Adamskim i Danielu Reznickym, a w bramce solidnie spisuje się Sandro Mestrić. Gdańszczanie też mają jednak, czym odpowiedzieć.
Mowa m.in. o skutecznym duecie Jakub Będzikowski - Mikołaj Czapliński czy też bijącym rekordy asyst Macieju Papinie. Do tego pewnym punktem w bramce jest - Mateusz Zembrzycki. - Jesteśmy gotowi, sztab zadbał o każdy szczegół - zapowiada golkiper Wybrzeża.
- Jeśli chcemy dalej być w grze o medale, to musimy wygrać i tylko to się dla nas liczy. Wierzę, że plan zadziała - podkreśla Będzikowski. W Ostrowie zwyciężył gospodarz pojedynku, ale wynik do końca oscylował wokół remisu. Teraz to Wybrzeże ma po swojej stronie halę i kibiców.
- Spodziewamy się twardej walki od pierwszej sekundy. To spotkanie o ogromną stawkę - mówi Misiejuk. Początek meczu o 20:30, transmisja w Polsat Sport 3.
Przypomnijmy, że rywalizacja w ćwierćfinale toczy się do dwóch zwycięstw. W środę Ostrovia może zapewnić sobie awans do półfinału, ale jeśli górą będzie Wybrzeże, o wszystkim przesądzi trzeci bezpośredni mecz.
PGE Wybrzeże Gdańsk - Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski / 23.04. (środa), godz. 20:30
Stan rywalizacji: 1:0 dla Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.