Górnik Zabrze nie stanowił wyzwania dla Orlen Wisły Płock. Ekipa Nafciarzy pierwsze spotkanie wygrała 40:25, a w drugim meczu zwyciężyła 35:20 i zamknęła rywalizację w dwóch starciach.
Mistrz Polski nie pozwolił na emocje i bardzo szybko wypracował sobie komfortowy dystans, który sukcesywnie powiększał w kolejnych minutach potyczki w Zabrzu (3:9 w 16'). W końcówce pierwszej połowy Wisła zbliżała się już do dwucyfrowej przewagi, ale wtedy zryw zanotował Górnik, skracając dystans do pięciu bramek.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli
Tuż po zmianie stron zespół z Płocka odbudował wysokie prowadzenie, i to z nawiązką (12:22 w 37'). Orlen Wisła zaliczyła także świetny finisz, a MVP został wybrany Mirko Alilović.
Tym sposobem drużyna Xaviego Sabate awansowała do finału Orlen Superligi, gdzie czeka na nich Industria Kielce, która w dwóch meczach rozprawiła się z rewelacją rozgrywek - Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
Walka o złoto zapowiada się zatem pasjonująco. Przypomnijmy, że w aktualnym mistrzem Polski jest Wisła, która w minionym sezonie przerwała hegemonię klubu z Kielc i powróciła na tron po trzynastu latach przerwy.
Zarówno Industria, jak też Orlen Wisła mają już w tym sezonie po jednym trofeum. Ekipa Tałanta Dujszebajewa wywalczyła Orlen Puchar Polski, a drużyna Xaviego Sabate sięgnęła po Superpuchar Polski.
Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock 20:35 (12:18)
Górnik: Wyszomirski, Ligarzewski - Ivanović 3, Wąsowski 2, Artemenko 2, Bogacz 2, Szyszko 2, Komarzewski 2, Krawczyk 2, Minocki 2, Morkovsky 1, Krępa 1, Działakiewicz 1, Racotea, Pinda, Pluczyk.
Karne: 2/3
Kary: 8 min.
Wisła: Alilović, Jastrzębski - Daszek 4, Piroch, Janc 2, Sroczyk 6, Serdio 3, Susnja 2, Samoiła 1, Zarabec 4, Fazekas 2, Krajewski 6, Dawydzik, Szita 3, Michałowicz, Żytnikow 2.
Karne: 5/5
Kary: 10 min.
