Niespodzianki i emocje - podsumowanie I dnia Mistrzostwa Europy 2010
Pierwszy dzień rozgrywanych w Austrii mistrzostw Europy przyniósł wiele emocji i niespodziewanych rozstrzygnięć. Za największą sensację należy uznać porażkę grupowych rywali biało-czerwonych - Szwedów, którzy nie sprostali Słowenii. O niespodziankę postarali się również Węgry, którzy zremisowali z faworyzowaną Francją.
Grupa A
W spotkaniu grupy A pomiędzy Rosją a Ukrainą niespodzianki nie było. Szczypiorniści Sbornej od początku meczu dyktowali warunki na parkiecie. Skuteczna gra w pierwszych minutach pojedynku Konstantina Igropulo sprawiła, iż po 9 minutach Rosjanie prowadzili już 8:4. W 10 minucie straty Ukraińców zniwelował nieco zawodnik Vive Targów Kielce, Witalij Nat - 6:8, jednak Rosjanie natychmiast odpowiedzieli czterema trafieniami i odebrali rywalom chęć do gry. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 21:16. W drugiej odsłonie spotkania Rosjanie kontrolowali sytuację na parkiecie, bezpiecznie "dowożąc" dwa punkty do syreny kończącej zawody.
Rosja - Ukraina 37:33 (21:16)
Najwięcej bramek:
Rosja: Igropulo Konstantin 11, Rastvortsev Alexey 9, Kovalev Dmitry 7, Chipurin Mikhail 6.
Ukraina: Burka Sergii 9, Onufriyenko Sergiy 9, Shevelev Olexandr 5, Witalij Nat 3.
Początek spotkania pomiędzy Chorwacją a Norwegią należał do szczypiornistów ze Skandynawii. W 12 minucie Norwegia prowadziła 4:2. W zespole wicemistrzów świata bramki zdobywał jedynie Ivano Balic. Szybko jednak swoje trzy grosze, a dokładniej trzy trafienia dołożył najskuteczniejszy chorwacki zawodnik, Drago Vukovic i 19 minucie to zespół z Bałkanów znalazł się na prowadzeniu 7:5. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 11:10. Po zmianie stron szybko swoje prowadzenie powiększyli Chorwaci - 13:10. Norwegowie nie zamierzali jednak dawać za wygraną i po serii udanych akcji w 42 minucie uzyskali jednobramkową przewagę 16:15. Od tego momentu gra toczyła się "bramka za bramkę". W końcówce spotkania więcej zimnej krwi zachowali Chorwaci, których zwycięstwo przypieczętował kołowy HSV Hamburg, Igor Vori. W zespole Norwegii niespełna 2 minutowy epizod zaliczył zawodnik Wisły Płock. Vegard Samdahl.
Chorwacja - Norwegia 25:23 (11:12)
Najwięcej bramek:
Vukovic Drago 7, Strlek Manuel 5, Balic Ivano 4.
Tvedten Håvard 9, Mamelund Erlend 4.
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Rosja | 1 | 1 | 0 | 0 | 37:33 | 2 |
2 | Chorwacja | 1 | 1 | 0 | 0 | 25:23 | 2 |
3 | Norwegia | 1 | 0 | 0 | 1 | 23:25 | 0 |
4 | Ukraina | 1 | 0 | 0 | 1 | 33:37 | 0 |
Terminarz 21.01.2010 18:10 - Ukraina - Chorwacja 20:10 - Norwegia - Rosja 23.01.2010 18:10 - Chorwacja - Rosja 20:10 - Norwegia - Ukraina Grupa B Gospodarze mistrzostw Europy od meczu z obrońcami trofeum rozpoczęli zmagania o prymat na Starym Kontynencie. Pierwsze minuty spotkania dostarczyły wiele radości austriackim sympatykom szczypiorniaka, bowiem niespodziewanie to Austriacy przeważali, uzyskując w 7 minucie prowadzenie 4:2. Duńczycy jednak szybko opanowali sytuację na parkiecie i po kolejnych 7 minutach wynik brzmiał 8:6. Od tego momentu toczyła się gra "bramka za bramkę". Austriacy starali się gonić rywali, jednak bezskutecznie. W końcówce pierwszej połowy na parkiecie pojawił się zawodnik Vive Targów Kielce, Henrik Knudsen, który swoją obecność zaznaczył zdobyciem gola. Na początku drugiej części zawodów Duńczycy powiększyli swoją przewagę, która oscylowała w granicach 3-4 trafień. 40 minut na parkiecie spędził przymierzany swego czasu do gry w polskiej reprezentacji Konrad Wilczyński. Austriacy nie byli w stanie zniwelować strat i zmuszeni byli uznać wyższość rywali. Dania - Austria 33:29 (17:15) Najwięcej bramek: Dania: Mogensen Thomas 7, Hansen Mikkel 5. Austria: Ziura Vytautas 7, Weber Robert 6 Spotkanie pomiędzy Islandią a Serbią zakończyło się niespodzianką. Faworytem tej konfrontacji byli Islandczycy. Potwierdziły to pierwsze minuty pojedynku i szybkie prowadzenie 3:0. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się dość znaczącą zaliczką Islandczyków 15:11. Druga część zawodów, podobnie jak pierwsza przebiegała pod dyktatów zawodników z kraju gejzerów. W 55 minucie Islandia prowadziła 29:25 i wydawało się, że jest już po meczu. Innego zdania byli Serbowie, którzy walczyli do ostatniej minuty. Bramkę na wagę jednego punktu zdobył Nenad Vuckovic. Islandia - Serbia 29:29 (15:11) Najwięcej bramek: Islandia: Sigurdsson Gudjón Val 9, AtlasoN Arnór 7. Serbia: Ilic Momir 7, Stankovic Ivan 6, Vuckovic Nenad 4, Toskic Alem 4.
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dania | 1 | 1 | 0 | 0 | 33:29 | 2 |
2 | Islandia | 1 | 0 | 1 | 0 | 29:29 | 1 |
3 | Serbia | 1 | 0 | 1 | 0 | 29:29 | 1 |
4 | Austria | 1 | 0 | 0 | 1 | 29:33 | 0 |
Terminarz 21.01.2010 18:15 - Austria - Islandia 20:15 - Serbia - Dania 23.01.2010 18:15 - Austria - Serbia 20:15 - Dania - Islandia Grupa C Piłkarze ręczni Szwecji przed rozpoczęciem mistrzostw Europy przez wielu fachowców byli typowani jako murowani kandydaci do walki o medale. Wtorkowe spotkanie ze Słowenią jednak wylało kubeł zimnej wody na głowy graczy Trzech Koron. Początek spotkania nie zapowiadał jednak tak sensacyjnego rozstrzygnięcia, wręcz przeciwnie. Szwedzi rozpoczęli z dużym animuszem i po 5 minutach prowadzili już 5:0. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:7 i nic nie wskazywało na to, iż dwa punkty mogą zdobyć Słoweńcy. Łatwe prowadzenie uśpiło Szwedów. W 44 minucie ich przewaga była jeszcze znacząca 21:17, jednak 5 minut później Słoweńcy zbliżyli się na 2 trafienia. W końcówce to zespół w szeregach którego szalał Luka Zvizej zachował więcej koncentracji i zimnej krwi, rozstrzygając zawody na swoja korzyść. Szwecja - Słowenia 25:27 (13:7) Najwięcej bramek: Szwecja: Källman Jonas 5, Karlsson Lukas 5, Ekberg Niclas 5, Doder Dalibor 5. Słowenia: Zvizej Luka 8, Kavticnik Vid 7, Zvizej Miha 4. Niemcy - Polska 25:27 (8:12) Najwięcej bramek: Niemcy: Lars Kaufmann 7, Torsten Jansen 6, Michael Kraus 3, Michael Haass 3. Polska: Karol Bielecki 6, Bartłomiej Jaszka 4, Bartosz Jurecki 4, Krzysztof Lijewski 3, Tomasz Rosiński 3, Tomasz Tłuczyński 3. ME 2010: Grupa C
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 1 | 1 | 0 | 0 | 27:25 | 2 |
2 | Słowenia | 1 | 1 | 0 | 0 | 27:25 | 2 |
3 | Szwecja | 1 | 0 | 0 | 1 | 25:27 | 0 |
4 | Niemcy | 1 | 0 | 0 | 1 | 25:27 | 0 |
Terminarz 20.01.2010 18:30 - Słowenia - Niemcy 20:30 - Polska - Szwecja 22.01.2010 18:15 - Niemcy - Szwecja 20:15 - Polska - Słowenia Grupa D Początek spotkania pomiędzy Hiszpanią a Czechami nie zapowiadał tak efektownego zwycięstwa zespołu z Półwyspu Iberyjskiego. Do 20 minuty toczyła się wyrównana walka, prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Wtedy jednak stało się coś czego na pewno nie mogą zrozumieć nasi południowi sąsiedzi. W przeciągu ostatnich 10 minut pierwszej odsłony Hiszpanie zdobyli 7 bramek, natomiast Czesi nie zdołali pokonać Jose Javiera Hombradosa ani razu. Ten fragment meczu okazał się decydujący i "ustawił" dalszą część spotkania. W drugich 30minutach Hiszpanie sukcesywnie powiększali swoje prowadzenie, by wygrać róznicą 12 trafień. Hiszpania - Czechy 37:25 (17:10) Najwięcej bramek: Hiszpania: Romero Iker 14, Garcia Juan Antonio 5, Tomas Victor 5. Czechy: Jicha Filip 8, Vrany Václav 5. Kolejną niespodziankę podczas pierwszego dnia mistrzostw Europy sprawili Węgrzy. Zespół ten okazał się wyrównanym przeciwnikiem dla mistrzów świata. Pierwsza połowa była niezwykle zacięta, żadnej z drużyn nie udało się wypracować wyższego niż jendobramkowego prowadzenia. Ostatecznie ta część gry zakończyła się remisem 16:16. Zdecydowanie ciekawszy przebieg miało drugie 30 minut. Po 8 minach gry dzięki dwóm skutecznym rzutom Cedrica Sorhaindo zespół Trójkolorowych uzyskał prowadzenie 21:19. Chwile później to jednak Węgrzy prowadzili 23:22. Zespół Madziarów poszedł za ciosem i w 51 minucie prowadził już 27:23. Wydawało się, iż dobrze dysponowanym Węgrom nic nie będzie w stanie odebrać dwóch punktów, szczególnie iż w 55 minucie w dalszym ciągu prowadzili różnicą 4 trafień. W końcówce spotkania mistrzowie świata pokazali jednak klasę i zdołali odrobić straty. Bramkę na wagę remisu zdobył niezawodny Nikola Karabatic. Francja - Węgry 29:29 (16:16) Najwięcej bramek: Francja: Karabatic Nikola 7, Fernandez Jerome 6, Abalo Luc 6. Węgry: Ilyés Ferenc 7, Krivokapic Milorad 6, Gal Gyula 5 ME 2010: Grupa D
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Hiszpania | 1 | 1 | 0 | 0 | 37:25 | 2 |
2 | Francja | 1 | 0 | 1 | 0 | 29:29 | 1 |
3 | Węgry | 1 | 0 | 1 | 0 | 29:29 | 1 |
4 | Czechy | 1 | 0 | 0 | 1 | 25:37 | 0 |
Terminarz 20.01.2010 18:15 - Czechy - Francja 20:15 - Węgry - Hiszpania 22.01.2010 18:15 - Francja - Hiszpania 20:15 - Węgry - Czechy