Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla niżej notowanego Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Gospodarze w 9. minucie prowadzili 5:3. Chwilę później było 6:6, po czym nastąpiła fantastyczna seria w wykonaniu przyjezdnych.
Najpierw dwie bramki rzucił Joel Ribeiro, potem trzy trafienia dołożył Matija Starcević, a na 12:6 podwyższył Tomasz Kołodziejczyk. Ponadto kaliszanie grali mocno w obronie.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
- Mieliśmy aż 12 strat w pierwszej połowie, a rzuciliśmy tylko dziewięć bramek. Tak meczu nie da się wygrać - skomentował na gorąco po spotkaniu trener gospodarzy Michał Matyjasik.
Do przerwy było już 18:9 dla Netland MKS Kalisz, co praktycznie przesądziło o losach spotkania. Po zmianie stron gra się nieco wyrównała. Szczypiornistów Piotrkowianina było stać na dwie serie, w których rzucili po trzy bramki z rzędu.
Najbliżej byli jednak w stanie dojść na sześć punktów straty (14:20 i 18:24). W tym drugim przypadku miejscowi grali w przewadze, ale nie udało im się pójść za ciosem - co więcej, popełniali sporo błędów.
Ostatecznie Netland MKS Kalisz zwyciężył 30:22, a z siedmioma bramkami na koncie spotkanie ukończył Joel Ribeiro. - Gospodarze mieli duży problem, aby rzucać bramki, a my w drugim kwadransie wypracowaliśmy sobie dużą przewagę, którą utrzymaliśmy - powiedział Rafał Kuptel.
Szkoleniowiec gości podkreślił, że w drugiej połowie jego podopiecznym również przytrafiło się kilka błędów, ale dość szybko wrócili na właściwe tory. Dzięki wygranej kaliszanie wskoczyli na 4. miejsce w tabeli. Piotrkowianin jest dopiero 12.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Netland MKS Kalisz 22:30 (9:18)
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Chmurski, Kot, Lewandowski - Rutkowski 6, Szopa 4 (2/3), Gogola 2, Grzesik 2, Mastalerz 2, Surosz 2, Dróżdż 1, Makowiejew 1, Stolarski 1, Wadowski 1, Filipowicz, Pożarek
Karne: 2/3
Kary: 10 min. (Surosz - 4 min., Mastalerz, Wadowski, Pożarek - 2 min.)
Netland MKS Kalisz: Wyszomirski, Szczecina - Ribeiro 7, Polyszczuk 6, Starcević 5 (4/4), Klimków 3, Kołodziejczyk 3, Fedeńczak 2, Moryń 2, Molski 1, Nodzak 1 (1/2), Bekisz, Kucharzyk, Wróbel
Karne: 5/6
Kary: 12 min. (Moryń - 4 min., Polyszczuk, Klimków, Kucharzyk, Wróbel - 2 min.)
Sędziowie: Kamil Dąbrowski, Paweł Staniek
Frekwencja: 300 widzów