Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych stanie w niedzielę przed szansą przypieczętowania awansu do rundy głównej mistrzostw świata. Podopieczne Arne Senstada w swoim drugim meczu turnieju zmierzą się z Tunezją, czyli trzecią drużyną Afryki. Zwycięstwo zapewni Biało-Czerwonym nie tylko udział w kolejnym etapie, ale też minimum dwa punkty na starcie dalszej rywalizacji.
Otwarcie turnieju w wykonaniu Polek może napawać optymizmem. W piątek zawodniczki Senstada nie dały żadnych szans Chinkom, wygrywając aż 36:20 (---> RELACJA Z MECZU). Teraz czas na Tunezję - rywala teoretycznie silniejszego, ale wciąż w zasięgu naszej kadry.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
Ekipa z Afryki Północnej wróciła na światowy czempionat po sześcioletniej przerwie. Awans wywalczyła dzięki trzeciemu miejscu w Mistrzostwach Afryki. Wyżej w kontynentalnym zestawieniu znalazły się jedynie Angola i Senegal. A jak sobie Tunezyjki poradziły na otwarcie mundialu? Na start zmierzyły się aktualnym mistrzem świata - Francją, przegrywając aż 18:43.
Historia bezpośrednich spotkań wyraźnie przemawia na korzyść Polek. Obie reprezentacje grały ze sobą pięć razy i za każdym razem wygrywały Biało-Czerwone. Ostatni raz doszło do tego w 2014 roku, kiedy w towarzyskim turnieju w Maladze. Czy teraz będzie podobnie? To będzie już mecz o stawkę, ale wiele wskazuje na to, że tak, ponieważ dysponujemy większym potencjałem.
W przypadku zwycięstwa, o pierwsze miejsce w grupie F zagramy z Francją. A wiadomo - im więcej zabierzemy ze sobą punktów rundy głównej, tym lepiej, bo zwiększa to szansę na ewentualny ćwierćfinał. Transmisja dostępna będzie na antenie TVP 2, a także online - na stronie TVP Sport. Relację LIVE z wydarzenia przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Polska vs. Austria - piłka ręczna kobiet. Oglądaj na TVP2 o 18:00 w Pilocie WP (link sponsorowany)