Paweł Albin wróci do Polski?

Po wyleczeniu kontuzji kolana Paweł Albin występujący w barwach Vikinga Håndball zbiera coraz lepsze noty. Nic więc dziwnego, że władze klubu ze Stravanger chcą zatrzymać w swoich szeregach doświadczonego Polaka i już teraz rozpoczęły negocjacje w sprawie wygasającego w czerwcu kontraktu.

Łukasz Luciński
Łukasz Luciński

- Nie odczuwam już skutków mojego ostatniego urazu - przyznał Paweł Albin, by dodać po chwili: - Forma idzie w górę, a co najważniejsze wygrywamy mecze. Naprawdę świetnie się tu czuję!

Po zakończeniu obecnych rozgrywek byłemu graczowi Warszawianki kończy się kontrakt, jednak włodarze norweskiego klubu zabiegają o to, aby Albin nadal reprezentował barwy Vikinga Håndball. - Klub rozmawiał ze mną już w tej sprawie, jednak rozważam również bardzo poważnie powrót do ojczyzny - przyznał w rozmowie z naszym korespondentem Albin.

- Mam już swoje lata i z niejednego pieca chleb jadłem. Mam chyba dość gry poza ojczyzną i nie wykluczam, że już od nowego sezonu będę występował w Polsce - nie ukrywa doświadczony rozgrywający. Przypomnijmy, że w tym sezonie do rodzimej ekstraklasy powróciło kilku doświadczonych graczy z Mariuszem Jurasikiem na czele. - W Polsce pojawiają się coraz lepsi zawodnicy, nasza liga nabiera renomy, więc fajnie będzie znów spotkać się ze starymi kolegami i grać dla polskich fanów.

Zawodnik norweskiego zespołu nie chciał jednak zdradzić czy negocjuje już z którąś z polskich ekip. - Pojawiły się jakieś propozycje, ale nie są one jeszcze konkretne. Poza tym nie chcę zdradzać szczegółów, gdyż sezon trwa i na chwilę obecną skupiam się na grze w Vikingu - zakończył niezwykle enigmatycznie Albin.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×