Do 11. minuty na parkiecie trwała wyrównana walka bramka za bramkę. Na trafienie lubinianek odpowiadały akademiczki i tak do 11. minuty, kiedy było po 4. Dwie bramki z rzędu autorstwa Joanny Dworaczyk i Iwony Szafulskiej dały Politechnice 2-bramkowe prowadzenie. W 14. minucie było 7:5 dla AZS-u, ale niespełna pięć minut później "Miedziowe", głównie za sprawą skuteczności Jeleny Bader, wygrywały 10:7. Przed przerwą przewaga podopiecznych Bożeny Karkut jeszcze wzrosła. Dobra gra w obronie i skuteczna w ofensywie sprawiły, że do szatni lubinianki schodziły, prowadząc różnicą sześciu bramek.
Wydawało się, że przewaga z pierwszej połowy pozwoli lubiniankom kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie. Tymczasem po zmianie stron Akademiczki zaczęły odrabiać straty. Trzy minuty po wznowieniu gry przewaga Zagłębia stopniała do trzech bramek, ale na tym akademiczki nie zamierzały poprzestawać. Co prawda lubinianki szybko odpowiedziały Vanessy Jelić i Joanny Obrusiewicz, ale kolejne cztery trafienia były autorstwa zawodniczek Politechniki. Przewaga "Miedzowych" wciąż topniała i stało się to, co po pierwszej połowie wydawało się niemożliwe. W 45. minucie na tablicy wyników widniał remis 21:21. Na szczęście lubinianki szybko się ocknęły, ale trzeba przyznać, że odzyskanie wyraźniejszego prowadzenia nie przyszło im łatwo. Jeszcze w 55. minucie podopieczne Bożeny Karkut nie mogły być pewne swego, gdyż było tylko 26:25. Chwilę później Zagłębie prowadziło różnicą dwóch bramek - 27:25. W ostatnich minutach podopieczne Bożeny Karkut rzuciły rywalkom pięć bramek, tracąc tylko jedną i wygrały 32:26.
AZS Politechnika Koszalińska - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:32 (10:16)
Politechnika: Kwiecień, Szostakowska 2, Kobyłecka 3, Olek 2, Bielnia 2, Dworaczyk 4, Muchocka 2, Całużyńska 2, Chmiel 3, Szafulska 2, Błaszczyk 3, Leśkiewicz 1, Tarczyluk, Shyvyerska.
Zagłębie: Czarna, Tsvirko - Załęczna 1, Piekarz 1, Lisowska, Semeniuk-Olchawa 5, Obrusiewicz 7, Paluch, Jelić 2, Bader 9, Pielesz 3, Byzdra 4.
