Oczy skierowane na Lublin i Kielce, akademickie derby w Koszalinie - zapowiedź 20. kolejki PGNiG Superligi kobiet

SPR AZS Pol Lublin - Vistal Łączpol Gdynia - 19.02.2011 (sobota), godz. 20.00, transmisja: Polsat Sport

To będzie prawdziwy hit 20. kolejki. Obrończynie mistrzowskiego tytułu zmierzą się z aktualnym wiceliderem rozgrywek. Obu zespołom powinno szczególnie zależeć na wygraniu tego pojedynku. W przypadku zwycięstwa gdynianek, to one najprawdopodobniej pozostanę na drugim miejscu w tabeli. Jednak przewaga podopiecznych Jerzego Cieplińskiego nad lubliniankami wynosi zaledwie trzy punkty. Gdyby mistrzyniom Polski w sobotę udało się zdobyć kolejne dwa oczka, to wszystko rozstrzygnie się dopiero w dwóch ostatnich kolejkach. Warto więc przyjrzeć się kolejnym rywalom obu "siódemek". I tak Vistal czeka jeszcze wyjazdowa konfrontacja z Piotrcovią Piotrków Trybunalski oraz mecz na własnym parkiecie ze Startem Elbląg. Z kolei lublinianki najpierw zmierzą się w Kielcach z KSS-em, a sezon zasadniczy zakończą pojedynkiem z Piotrcovią w Lublinie. SPR w ostatnich pięciu spotkaniach zdobył komplet 10 punktów (w tym walkower za mecz ze Zgodą Ruda Śląska i wygrana z Latochą Samborem Tczew). Gdynianki natomiast, nie licząc niedawnego blamażu w ligowym szlagierze z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin, straciły ostatnio punkty w listopadzie ubiegłego roku, w spotkaniu z...SPR-em w Gdyni, który zakończył się remisem 28:28. Jedno jest pewne. Stawka meczu będzie bardzo duża, a obie ekipy stać na wywalczenie kompletu punktów. Spotkanie na żywo pokaże telewizja Polsat Sport.

Tak było w poprzedniej rundzie:

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin 28:28 (13:13)

Walka o drugie miejsce w tabeli nie jest jeszcze rozstrzygnięta, dlatego stawka sobotniego pojedynku pomiędzy SPR-em a Vistalem, będzie bardzo duża

Latocha Sambor Tczew - Piotrcovia Piotrków Tryb. - 19.02.2011 (sobota), godz. 17.00

Drużyna Piotrcovii ma ostatnio sporo czasu na zregenerowanie sił. Najpierw piotrkowianki pauzowały ze względu na odwołany mecz ze Zgodą Ruda Śląska, a teraz przyjdzie im zmierzyć się z czerwoną latarnią rozgrywek - Latochą Samborem Tczew. Nikogo chyba szczególnie nie zdziwi, jeśli dla podopiecznych Roberta Nowakowskiego bardziej mecząca okaże się podróż do Tczewa, niż sam mecz z beniaminkiem. Jednak nie należy zapominać, że podobnie mówiono przed styczniowym spotkaniem obu zespołów w Pucharze Polski, w którym pewne siebie piotrkowianki omal nie znalazły się za burtą tych rozgrywek, a do pokonania tczewianek potrzeba była im dogrywka. Jeśli jednak Piotrcovia wyciągnęła odpowiednie wnioski z tamtego pojedynku, to w sobotę nie powinna mieć najmniejszych kłopotów z wywalczeniem kompletu punktów. Zresztą podopieczne Roberta Nowakowskiego nie mają wyjścia. Politechnika Koszalińska i Start Elbląg depczą im po piętach i każda wpadka może zakończyć się bolesnym spadkiem w tabeli. Piotrkowianki muszą też mieć na uwadze swoich następnych rywali, o pokonanie których będzie już znacznie trudniej. Będą to kolejno gdyński Vistal Łączpol oraz SPR Lublin.

Tak było w poprzedniej rundzie:

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Latocha Sambor Tczew 35:23 (20:12)

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra - 19.02.2011 (sobota), godz. 17.00

Choć jeleniogórzanki bardzo chciałyby zmazać plamę po ostatniej klęsce jakiej doznały w spotkaniu z Politechniką Koszalińską, to nie ma co ukrywać, że grając z takim rywalem jak Zagłębie Lubin, będzie to raczej mało prawdopodobne. W ligowej tabeli obie drużyny dzieli prawdziwa przepaść 27 punktów. W dodatku zespół Małgorzaty Jędrzejczak bezustannie prześladują kontuzje, które są utrapieniem jeleniogórzanek od początku sezonu. Do licznej grupy rekonwalescentek dołączyła ostatnio Joanna Załoga, której występ w sobotnim meczu stoi pod dużym znakiem zapytania. Szkoda, bo to właśnie rozgrywająca była jedną z najlepszych zawodniczek KPR-u w niedawnym meczu w Kielcach, w którym jeleniogórzanki odniosły bardzo cenne zwycięstwo. Tymczasem Miedziowe nie mają takich problemów. Podopieczne Bożeny Karkut idą jak burza i w pełni zasłużenie plasują się na samym szczycie tabeli. Zwycięstwo lub chociażby remis w Jeleniej Górze ostatecznie przypieczętuje pierwsze miejsce lubinianek na koniec sezonu zasadniczego.

Tak było w poprzedniej rundzie:

KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 30:39 (17:18)

AZS Politechnika Koszalińska - AZS AWF Sport Concept Wrocław - 19.02.2011 (sobota), godz. 17.30.

Akademickie derby tym razem będą miały bardzo wysoką stawkę. Koszalinianki mają dużą szansę na przeskoczenie w tabeli Piotrcovii, a szczypiornistki z Dolnego Śląska muszą za wszelka cenę utrzymać kontakt punktowy z kieleckim KSS-em i Ruchem Chorzów, jeśli marzą jeszcze o play-off`ach. Obie "siódemki" liczą już teraz nie tylko na własne umiejętności, ale muszą też oglądać się na poczynania rywali. Zdecydowanymi faworytkami będą mimo wszystko podopieczne Waldemara Szafulskiego, które grają ostatnio jak z nut. Koszalinianki wygrały już trzy mecze z rzędu, pozostawiając w pokonanym polu kolejno Piotrcovię, Start Elbląg i KPR Jelenia Góra (wszystkie trzy mecze Politechnika rozgrywała na wyjeździe). W znacznie trudniejszej sytuacji jest zespół wrocławski. AZS doznał w ostatniej kolejce bolesnej porażki z KSS-em Kielce, która bardzo skomplikowała sytuację tego zespołu. O udział w play-off`ach będzie wrocławiankom niezwykle ciężko, a porażka z Politechniką może ostatecznie pogrzebać te szanse.

Tak było w poprzedniej rundzie:

AZS AWF Wrocław - AZS Politechnika Koszalińska 26:29 (16:13)

KSS Kielce - KPR Ruch Chorzów - 19.02.2011 (sobota), godz. 18.00

W hali przy ul. Krakowskiej w Kielcach zapowiadają się niezwykłe emocje. Drużyny KSS-u i Ruchu Chorzów rozstrzygną między sobą o siódmym miejscu w tabeli, a zwycięzca dodatkowo będzie już niemal pewny udziału w play-off`ach. Przegranych czeka natomiast sporo nerwów i rywalizacja o pierwszą ósemkę z AZS-em AWF Sport Concept Wrocław. To właśnie ten ostatni zespół kielczanki pokonały przed tygodniem, sprawiając swoim kibicom miłą niespodziankę. W zgoła odmiennych nastrojach przystąpią do sobotniego meczu "Niebieskie", których sytuacja komplikuje się z meczu na mecz. W pięciu ostatnich spotkaniach chorzowianki zdobyły tylko dwa punkty.

Tak było w poprzedniej rundzie:

KPR Ruch Chorzów - KSS Kielce 31:26 (17:10)

Zgoda Ruda Śląska - EKS Start Elbląg - 10:0 (walkower)

Tak było w poprzedniej rundzie:

EKS Start Elbląg - Zgoda Ruda Śląska 29:28 (17:17)

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Tabela PGNiG Superliga Kobiet