Turniej o Puchar Gdyni: Rosjanie czekają już na Polskę - relacja z meczu Austria - Rosja

Reprezentacja Rosji potwierdziła swoją wysoką formę w Turnieju o Puchar Gdyni. Po pewnym pokonaniu Białorusinów, Sborna poszła za ciosem i bezproblemowo pokonała Austrię 33:26. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Andrey Starykh.

Spotkanie rozpoczęło się podobnie do piątkowego meczu Polska - Austria z tym, że rolę katów odegrali Rosjanie. Zdobyli oni pierwsze cztery bramki, grając pewnie w obronie i wyprowadzając skuteczne kontrataki. Ta przewaga utrzymywała się przez dłuższy czas, a skuteczni byli pewnie grający Konstantin Igropulo, który mimo że większość czasu spędził w obronie, zdobył w pierwszej połowie cztery bramki oraz Andrey Starykh. Ciekawie grał też lewoskrzydłowy Timur Dibirov, który efektownymi wkrętkami starał się rozruszać publiczność.

Austriakom, głównie dzięki pewnie rzucającemu z siódmego metra Konradowi Wilczyńskiemu udało się w 20 minucie dojść swoich rywali na zaledwie jeden punkt! - Żałuję że nie mogłem zagrać z Polską, jednak doskwiera mi kontuzja kostki i nie czułem się najlepiej - powiedział najskuteczniejszy w sobotę zawodnik reprezentacji Austrii. Ostatniech dziesięć minut spotkania, to jednak pewna i skuteczna gra Sbornej. Podopieczni Vladimira Maximova zdobyli w nich aż osiem bramek, a pewnie na bramce spisywał się zmiennik Olega Gramsa, Vadim Bogdanov. W efekcie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:20.

Od początku drugiej połowy wydawało się, że Rosjanie kontrolują sytuację na boisku. Szybko wyszli na dziewięciobramkową przewagę, jednak pod koniec żywiołowo reagujący bramkarz Austrii, Thomas Bauer i spółka zdołali zmniejszyć stratę. Zwycięzcy sobotniego spotkania w pełni kontrolowali jednak sytuację na boisku i nie mieli problemów z odniesieniem drugiego zwycięstwa w turnieju. - Nie był to dla nas zbyt trudny mecz. Po piątkowym pojedynku Austrii z Polską myślałem o tym spotkaniu i myślałem, że będzie ciężej. Uważam że nasi rywale byli zmęczeni i było to widać na boisku - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Konstantin Igropulo. Ostatecznie Rosja wygrała 33:26

Austria - Rosja 25:33 (14:20)

Austria: Marinovic - Wilczynski 7, Klopcic 4 (2 min), Schlinger 3, Posch 3, Hermann 3 (2 min), Wagesreiter 2 (2 min), Mayer 2, Schmid 1, Ziura 1, Woss, Hermann, Belas.

Rosja: Grams, Bogdanov - Starykh 8, Igropulo 6 (2 min), Dibirov 6, Chipurin 5, Ivanov 2, Kovalev 3, Chernoivanov 2 (2 min) oraz Schelmenko, Zhitnikov, Atman, Rastvortsev, Koksharov.

Przebieg meczu:

I połowa: 0:1, 0:2, 0:3, 0:4, 1:4, 1:5, 2:5, 2:6, 2:7, 3:7, 4:7, 5:7, 5:8, 5:9, 6:9, 6:10, 7:10, 7:11, 8:11, 9:11, 9:12, 10:12, 11:12, 11:13, 12:13, 12:14, 12:15, 13:15, 13:16, 13:17, 14:17, 14:18, 14:19, 14:20.

II połowa: 14:21, 14:22, 15:22, 15:23, 16:23, 16:24, 16:25, 17:25, 17:26, 18:26, 19:26, 19:27, 19:28, 20:28, 21:28, 22:28, 23:28, 23:29, 23:30, 23:31, 24:31, 25:31, 25:32, 25:33, 26:33.

Kary: Austria - 6 min, Rosja - 2 min.

Widzów: 1.000

Komentarze (0)