Lider za mocny dla gospodarzy - relacja z meczu Techtrans Elbląg - Pogoń Szczecin

Szczypiorniści Wójcika Meble-Techtrans Elbląg mimo ambitnej walki przegrali z liderem tabeli Gaz-System Pogoń Szczecin 25:29. O porażce gospodarzy zdecydowały ostatnie minuty gry, w których Pogoń zdobyła aż sześć bramek.

Już przed spotkaniem wiadomo było, że obie drużyny mają zupełnie inne cele. Elblążanie, którzy od dłuższego czasu okupują dolne krańce tabeli musieli wygrać to spotkanie by zachować szanse na utrzymanie się w lidze. Szczecinianie natomiast, po zwycięstwie Orlenu nad Spójnią, wiedzieli, że mają zapewnione miejsce w barażach i wynik meczu w Elblągu nie miał już dla nich większego znaczenia. Obie drużyny podeszły jednak do spotkania z pełną mobilizacją i do 55 minuty nie można było wyłonić zwycięzcy.

Spotkanie w Elblągu lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po trzech bramkach Grzegorza Szczepańskiego prowadzili 3:1. Nieskuteczne akcje Techtransu oraz dobra dyspozycja bramkarza Pogoni Eugieniu Andreeva pozwoliły szczecinianom doprowadzić do wyrównania. W dalszej części spotkania żadna z drużyn nie potrafiła uciec rywalowi na więcej niż dwie bramki. Serie rzutów po obu stronach sprawiały, że raz prowadzili gospodarze, by za chwilę taką samą liczbą bramek wygrywali przyjezdni. Do 25. minuty spotkania na tablicy wyników czterokrotnie widniał remis. Końcówka należała jednak do szczecinian, a konkretnie do Pawła Białego, który wykorzystując długie podania bramkarza dwukrotnie umieścił piłkę w siatce, dzięki czemu jego drużyna prowadziła po 30 minutach gry 13:11.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Co rusz tablica świetlna wskazywała remis. W 46. minucie meczu kontuzji doznał czołowy zawodnik gospodarzy Grzegorz Perwenis, przez co musiał opuścić plac gry. Dodatkowo indywidualne krycie Leszka Michałowa wpłynęło znacząco na grę Techtransu. Zmiana taktyki obronnej na 4-2 zafunkcjonowała. Elblążanie popełniali błędy w obronie, oddawali sygnalizowane rzuty, które bez problemów bronił Andreeva. Nawet rozmowy sam na sam z zawodnikami nie pomogły. Efektem tak słabej gry gospodarzy w ostatnich 10 minutach spotkania była tylko jednak zdobyta bramka, przy sześciu trafieniach Portowców. Ostatecznie Pogoń Szczecin wygrał 29:25.

Wójcik Meble Techtrans Elbląg - Gaz-System Pogoń Szczecin 25:29 (11:13)

Techtrans Elbląg: Rycharski, Krawczyk - Szczepański 6, Maluchnik 6, Michałów 4, Perwenis 4, Spychalski 2, Rutkowski 1, Długosz 1, Fonferek 1, Dukszto, Lipczyński, Grablewski, Wasilenko.

Kary: 10 minut
Karne: 7/8

Pogoń Szczecin: Andreev, Ligarzewski, Bialy 10, Krupa 7, Wardziński 4, Frelek 4, Masiak 2, Chakmakov 1, Walczak 1, Marcinkian, Wolski, Suszka, Kokoszka, Jedziniak, Królik, Markovic.

Kary: 12 minut
Karne: 6/6

Sędziowali: Młyński - Skwarek
Widzów: 150

Komentarze (0)