Mecze o miejsca 1-8
Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock / 24.03.2012 godz. 16:00
W pierwszym meczu głogowianie dostali od mistrzów Polski prawdziwą lekcję handballa. Nafciarze od samego początku kontrolowali przebieg meczu, a ze znakomitej strony pokazali się przede wszystkim Marcin Wichary i Michał Kubisztal. - Mieliśmy za dużo czystych sytuacji bramkowych, których nie wykorzystaliśmy, co z tak klasowym zespołem mści się natychmiast. Wygrał zespół zdecydowanie lepszy - nie krył po końcowym gwizdku Zbigniew Markuszewski. Jego drużyna w Orlen Arenie na ziemię sprowadzona została błyskawicznie, teraz pierwszy mecz głogowianie muszą jednak z pamięci wymazać i zrobić wszystko, by we własnej hali stawić czoła podopiecznym Larsa Walthera. W tym sezonie u siebie Chrobry potrafił pokonać MMTS, a płocczanom uległ różnicą czterech trafień. W sobotę też skóry z pewnością tanio nie sprzeda.
W pierwszym meczu:
Orlen Wisła Płock - Chrobry Głogów 31:19 (13:6)
NMC Powen Zabrze - MMTS Kwidzyn / 24.03.2012 godz. 18:00
Losy ubiegłotygodniowego starcia w Kwidzynie ważyły się do ostatnich sekund, a mecz ostatecznie wygrali gospodarze. Świetnie zaprezentowali się Łukasz Stodko, Robert Orzechowski, Mateusz Seroka i Sebastian Rumniak, a ten ostatni mógł nawet doprowadzić do remisu, w finałowej akcji meczu nie zdołał jednak wykorzystać rzutu wolnego. W tym sezonie zabrzanie wyższość kwidzynian uznawać musieli już trzykrotnie (dwa razy przegrywali z MMTS-em w fazie zasadniczej), w ostatnich tygodniach zespół Bogdana Zajączkowskiego jest jednak w znakomitej formie i przed meczem rewanżowym wcale nie stoi na straconej pozycji. W tym roku beniaminek - pomijając pierwsze starcie ćwierćfinałowe - przegrał tylko raz, a przed dwoma tygodniami we własnej hali potrafił ograć Vive Targi Kielce. Kibice mogą być pewni jednego - w hali przy Wolności emocji nie zabraknie.
W pierwszym meczu:
MMTS Kwidzyn - NMC Powen Zabrze 29:28 (14:15)
Azoty Puławy - Tauron Stal Mielec / 24.03.2012 godz. 18:00
- My nie podskakujemy i nie odgrażamy się jak inne zespoły, gramy po to, żeby wygrać, a wszystko weryfikuje boisko - zapewniał przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem trener Stali, Ryszard Skutnik. Jego zespół na parkiecie zaimponował pewnością siebie, świetnie spisali się bramkarze, a w kluczowym momencie drugiej części gry bezcenne trafienia zaliczył Marek Szpera. - Zabrakło koncentracji i skuteczności. Krzysiek Lipka dał dobrą zmianę i zastopował nas w momencie, gdy graliśmy w przewadze. Z takim rywalem jak Stal to się mści i już nic nie mogliśmy zrobić. Były też pozytywy w naszej grze, szczególnie w obronie. Liczę, że jeszcze wrócimy do Mielca na decydujące starcie - mówi trener Azotów, Marcin Kurowski. Puławianie w najlepszej "czwórce" mistrzostw Polski grali do tej pory tylko raz, gdy przed dwoma laty drużyna prowadzona przez Bogdana Kowalczyka wyeliminowała Zagłębie Lubin.
W pierwszym meczu:
Tauron Stal Mielec - Azoty Puławy 28:23 (13:9)
Vive Targi Kielce - Siódemka Miedź Legnica 36:16 (20:4)
Pierwszy mecz: 32:27 dla Vive, Awans: Vive
Mecze o miejsca 9-12
Nielba Wągrowiec - PBS Jurand Ciechanów / 24.03.2012 godz. 18:00
Obie drużyny udział w play-off rozpoczęły od bezcennych zwycięstw, choć żadna z nich faworytem nie była. Ciechanowianie pokonując Warmię wrócili do gry o zachowanie ligowego bytu, a zespół z Wągrowca wyszedł na czoło grupy i ma dwa oczka przewagi nad strefą barażową. - Cieszę się, że wytrzymaliśmy ciążącą na nas presję i się nie poddaliśmy. Do tej pory bywało tak, że gdy przeciwnik uciekał nam na dwie, trzy bramki, to zawodnicy spuszczali głowy i walka kończyła się przedwcześnie. W Lubinie natomiast wytrwaliśmy do końca i ostatecznie udało się nam ograć Zagłębie - cieszył się po meczu prowadzący Nielbę Paweł Galus. Powody do zadowolenia ma też Paweł Noch, dla jego drużyny każde kolejne starcie jest jednak meczem o życie. - Chcemy zostać w tej lidze - deklaruje Oleg Semenov. Do tego potrzeba jednak zwycięstwa w Wągrowcu.
W tym sezonie:
PBS Jurand Ciechanów - Nielba Wągrowiec 29:26 (13:12)
Nielba Wągrowiec - PBS Jurand Ciechanów 29:23 (18:10)
Zagłębie Lubin - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn / 24.03.2012 godz. 19:00
I Zagłębie, i Warmia na mecie sezonu zmieniały szkoleniowców. Jak na razie lepiej na roszadzie wyszli olsztynianie, przed tygodniem obie drużyny swoje mecze jednak przegrały. - Nie dopuszczamy do siebie myśli o spadku, ale trzeba się ogarnąć. I to co sobie zakładamy, należy poprzeć pracą na parkiecie - mówi obrotowy Zagłębia Jarosław Paluch. - Cały sezon nam nie wyszedł. Były wielkie plany i nadzieje. Teraz walczymy o utrzymanie. Taki jest sport. My ze swojej strony zrobimy wszystko, żeby liczyć się w grze o utrzymanie, ale każdy chce zostać w tej lidze. Walka będzie trwała do ostatniej kropli potu - przyznaje z kolei Jacek Zyśk, rozgrywający Warmii. W fazie zasadniczej w Lubinie zwyciężyli Miedziowi, a bohaterem meczu był Tomasz Kozłowski. W rewanżu olsztynianie niepowodzenie sobie odbili, zdecydowanego faworyta wskazać więc nie sposób.
W tym sezonie:
Zagłębie Lubin - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 32:19 (14:9)
Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - Zagłębie Lubin 26:22 (14:9)
# | Drużyna | M | Z | Ppd | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 5 | 4 | 0 | 1 | 138:141 | 8 |
2. | Zagłębie Lubin | 5 | 3 | 0 | 2 | 146:131 | 6 |
3. | KPR RC Legionowo | 5 | 3 | 0 | 2 | 133:137 | 6 |
4. | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 5 | 2 | 1 | 3 | 156:145 | 5 |
5. | Meble Wójcik Elbląg | 5 | 2 | 0 | 3 | 123:124 | 4 |
6. | SPR Stal Mielec | 5 | 1 | 0 | 4 | 131:149 | 2 |
Zobacz także:
--> Frekwencja w polskich halach odc. 28
--> Siódemka kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
24 marca, 18:00Relacja live