MMTS rozbił Czuwaj, Pogoń i Vive zwycięskie (wyniki)

W sobotę szczypiorniści z PGNiG Superligi zainaugurowali 2. kolejkę spotkań. MMTS Kwidzyn pokonał u siebie Czuwaj Przemyśl.

W Kwidzynie zmierzyły się drużyny, które w 1. kolejce nie zdołały wywalczyć punktów. Miejscowy MMTS po klęsce w Płocku chciał zrehabilitować się i przed własną publicznością pokonać beniaminka z Przemyśla. Sztuka ta podopiecznym Krzysztofa Kotwickiego udała się w znakomitym stylu. MMTS od początku spotkania nadawał ton rywalizacji, prowadząc po pierwszej polowie 19:13. Wysoka zaliczka nie spowodowała dekoncentracji w szeregach kwidzynian, którzy w drugiej połowie systematycznie powiększali swoje prowadzenie. MMTS ostatecznie pokonał Czuwaj 43:30

Spotkanie w Legnicy nie zwiastowało wielu emocji, bowiem naprzeciw siebie stanęły drużyny z dwóch światów. Miejscowa Siódemka Miedź ambitnie rozpoczęła mecz od prowadzenia 2:1, jednak z każdą upływającą minutą uwidaczniała się dominacja Vive Targów Kielce. Zespół prowadzony przez Bogdana Wentę  po pierwszej połowie prowadził 16:9. W drugiej części meczu kielczanie niespodziewani nie powiększali przewagi, która ciągle oscylowała w okolicy ośmiu bramek. Vive Targi pokonały Siódemkę Miedź 31:21.

Piłkarze ręczni Gaz-System Pogoni Szczecin po inauguracyjnym falstarcie stanęli przed szansą na rehabilitację i pierwsze punkty w sezonie. Okazja ku temu była znakomita, bowiem do Szczecina zawitał inny beniaminek - Piotrkowianin Piotrków Tryb. Dysponująca dużo mocniejszym składem Pogoń w pierwszej połowie bardzo się męczyła, dopiero w końcówce szczecinianie wypracowali skromne prowadzenie 14:12. W drugiej połowie gra Pogoni wyglądała nieco lepiej. Zespół Rafała Białego systematycznie powiększał swoje prowadzenie, by ostatecznie zwyciężyć 33:28.

Do interesującego starcia doszło w Puławach, gdzie piłkarze ręczni miejscowych Azotów gościli NMC Powen Zabrze. Po wyrównanym kwadransie gry inicjatywę przejęli puławianie, którzy dzięki dobrej grze wypracowali sześciobramkowe prowadzenie 10:4. W końcówce pierwszej połowy drużyna Bogdana Zajączkowskiego zdołała nieco zniwelować straty 11:14. W drugiej połowie Azoty utrzymywały wypracowane prowadzenie, w końcówce dokładając rywalom kilka bramek 27:20.

MMTS Kwidzyn  - Czuwaj Przemyśl 43:30 (19:13)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Robert Orzechowski 7, Adrian Nogowski 6, Kamil Sadowski 5; dla Czuwaj - Maciej Kubisztal 7, Paweł Stołowski 6.

Siódemka Miedź Legnica - Vive Targi Kielce 21:31 (9:16)
Najwięcej bramek: dla Miedzi - Paweł Wita 4, Adam Skrabania 4, Bogumił Buchwald 3; dla Vive - Thorir Olafsson 7, Rastko Stojkovic 4.

Gaz-System Pogoń Szczecin - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:28 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Wojciech Zydroń 7, Bartosz Konitz i Aleksander Kokoszka po 6; dla Piotrkowianina - Wojciech Trojanowski 6, Maciej Pilitowski 5. (

KS Azoty Puławy - NMC Powen Zabrze 27:20 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Przemysław Krajewski 8, Piotr Masłowski 6, Krzysztof Tylutki 4, Dmytro Zinczuk 3; dla Powenu - Aleksandr Buszkow 8, Arkadiusz Kowalski 3, Łukasz Kandora 3.

#DrużynaMZPpdPBramkiPkt
1. NMC Górnik Zabrze 3 3 0 0 89:73 6
2. Wybrzeże Gdańsk 3 2 0 1 74:79 4
3. Chrobry Głogów 3 1 0 2 90:98 2
4. KPR Gwardia Opole 3 0 1 2 94:107 1
Komentarze (65)
kibic Polski
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Za dużo zmarnowanych setek przez zespół Stali, żeby tutaj nawiązać walkę. Sego w drugiej połowie chyba 5 kontr wybronił i do tego jeszcze karnego czy nawet dwa. W obronie znowu widać było różni Czytaj całość
avatar
ZKS
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Po pierwszej połowie-spokojne prowadzenie,kontrola od początku mimo kilku prostych błędów.SUPER Ghionea,wraca stary dobry Kubeł,coraz lepiej Sypa.Łysy na razie niewidzialny w przeciwieństwie do Czytaj całość
avatar
PetraZKS
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ale się to forum zatrolliło, czyżby Złoty Świniak się nudził? :) 
avatar
Płooocka Wisłaaa
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
heh co gimbusiarnia się tu robi, żal,pl ... 
Vivarto
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
9
Odpowiedz
Mielec nie BÓjcie się Wisły Orlenu są w bardzo słabej formie i jeśli zablokujecie im lewe rozegranie są jak ryba bez wody :) WYGRACIE,WIERZYMY !