Przekonać siebie - zapowiedź meczu Tauron Stal Mielec - Team Tvis Holstebro

W sobotę zawodnicy Tauron Stali Mielec zmierzą się w 2. rundzie Pucharu EHF z duńskim Team Tvis Holstebro. Czeczeńców czeka trudny pojedynek, lecz rywale są w ich zasięgu.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Ekipa Ryszarda Skutnika występy na europejskich parkietach zainaugurowała ponad miesiąc temu, bez najmniejszych problemów rozbijając w 1. rundzie turecki Nilufer Belediyespor. Dwumecz z egzotycznym rywalem był jednak wyłącznie rozgrzewką przed prawdziwym sprawdzianem, jaki brązowi medaliści mistrzostw Polski przejdą w sobotnie popołudnie. Los bowiem nie oszczędził popularnych Czeczeńców, stawiając na ich drodze trzecią drużynę minionych rozgrywek duńskiej Jack&Jones Ligaen, Team Tvis Holstebro.

Co można powiedzieć o Duńczykach? Prowadzony przez Klavsa Bruun Jørgensena zespół bardzo dobrze rozpoczął rozgrywki ligowe, wygrywając aż pięć z sześciu spotkań. Holstebro musiało uznać jedynie wyższość wicelidera tabeli, Bjerringbro-Silkeborg (20:30), samo natomiast zajmuje najniższy stopień podium.

Duńczycy udział w europejskich pucharach rozpoczynają właśnie od dwumeczu z Tauron Stalą. Patrząc na skład Team Tvis, próżno szukać gwiazd światowego formatu lub też etatowych reprezentantów kraju. Kadra zespołu została gruntownie przebudowana przed startem tegorocznych rozgrywek, a jej szeregi opuściło aż jedenastu graczy (wśród nich pierwsza strzelba Orlen Wisły Płock Petar Nenadić).

Generalnie ich drużyna mocno się w tym roku zmieniła, mają wielu nowych zawodników, a wynika to z problemów finansowych. Jeśli chodzi o stronę sportową, to mamy ich mecze na video, analizujemy je i wygląda na to, że ich główną siłą jest kontratak. Warunki fizyczne Duńczyków są mniej więcej zbliżone do naszych - trafnie spostrzega szkoleniowiec Czeczeńców, Ryszard Skutnik. Przyglądając się bliżej ekipie z Holstebro, odnaleźć można kilka podobieństw z mieleckim zespołem. Obie drużyny stawiają na szybką i prostą grę, a ich najmocniejszą stroną jest sprawne wyprowadzanie kontrataków w pierwsze oraz w drugie tempo. Czeczeńcy szczególną uwagę powinni zwrócić na duet skrzydłowych Team Tvis - Magnusa Bramminga oraz wschodzącego do duńskiej kadry Patricka Weismacha. Silnymi punktami zespołu są także rozgrywający Michael Damgaard i doświadczony Mads Christiansen (49 występów w reprezentacji).

Mielecka siódemka nie stoi bez wątpienia na straconej pozycji. Podopieczni trenera Skutnika z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej, co potwierdzili w ostatnich kolejkach odnosząc pewne zwycięstwa nad NMC Powenem Zabrze i Zagłębiem Lubin. Duński zespół nie jest przeszkodą nie do przebycia, świadomość tego ma zarówno Skutnik, jak i sami zawodnicy. - Idziemy na całość, przecież ten mecz to nasza szansa. Fajnie jest zagrać w europejskich pucharach i pokazać się tam z jak najlepszej strony. Nastawiamy się na zaciętą walkę o zwycięstwo - stwierdza Adam Babicz. Rywale są zespołem do pokonania, Czeczeńcy muszą jedynie przekonać samych siebie, że potrafią odnosić zwycięstwa nie tylko na krajowym podwórku.

Tauron Stal Mielec - Team Tvis Holstebro / 13.10.2012, godz. 19:00 Rewanż: 20.10.2012, godz. 16:15
Czeczeńcy mogą liczyć na wsparcie kibiców Czeczeńcy mogą liczyć na wsparcie kibiców
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×