Szansę na występy przeciwko Holandii i Ukrainie ma trzech graczy Azotów: Mateusz Jankowski, Piotr Masłowski i Przemysław Krajewski. - W klubie jesteśmy dumni z tego, że po Piotrze Wyszomirskim, mamy kolejnych zawodników zauważonych przez trenera kadry. Przed naszymi zawodnikami jednak daleka droga. Zostali powołani do 23-osobowej kadry, a na mecz nominację dostanie 18 zawodników. Przyjemny jest fakt, iż potwierdza się słuszność transferów dokonanych przez klub - mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów.
Prezes zadowolony jest z powołań i dodaje, że w klubie jest grupa młodych zawodników, na których warto zwrócić uwagę. - Mam nadzieję, że Michael Biegler przekona się po wizycie w Puławach już podczas meczu z MMTS-em Kwidzyn, iż Michał Szyba czy Krzysztof Łyżwa to gracze ze sporym potencjałem - dodaje Witaszek.
Widać po powołaniach, że selekcjoner myśli o imprezie w 2016 roku i chce postawić na przyszłościowych zawodników. - Mam nadzieję, że nasi zawodnicy do tego czasu pozostaną w Puławach, stworzą kolektyw, który pozwoli im na podniesienie poziomu sportowego, osiągnięcie wyniku i nie będą szukać szczęścia poza granicami kraju - kończy prezes Azotów Puławy.