KPR Ostrovia po pierwszym wyjazdowym zwycięstwie

W sobotę szczypiorniści KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski po raz pierwszy w tym sezonie z meczu wyjazdowego wracali w dobrych nastrojach.

Biało-czerwoni pokonali w Świdnicy tamtejszy ŚKPR 27:21, notując pierwszy komplet punktów w obcej hali. Jeszcze w 54 minucie tego meczu był remis 20:20, ale końcówka należała do ostrowskiej drużyny. - Zagraliśmy dobrze w obronie, co pozwoliło nam na wyprowadzenie skutecznych kontr. Cała drużyna zasłużyła za ten mecz na pochwały. Udanie zrewanżowaliśmy się rywalom się za porażkę na własnym parkiecie w pierwszej rundzie - mówi Filip Orleański trener Ostrovii.

Jego "siódemka" zanotowała najlepszy występ w bieżących rozgrywkach w defensywie. Skutecznymi interwencjami między słupkami popisywał się Filip Tarko. - Wpuszczenie tylko 21 bramek to jeden z lepszych moich wyników, ale zapracował na to cały zespół. Jeśli będziemy tak grali jak w Świdnicy będę spokojny o wyniki w następnych spotkaniach - mówi bramkarz Ostrovii.

- Chcieliśmy przywieźć w końcu zwycięstwo z wyjazdu i to się nam udało. Od pierwszych minut graliśmy bardzo mocno w obronie, co dało nam wynik 10:5 i kontrolowaliśmy mecz do przerwy. W drugiej połowie gospodarze nas doszli, ale w tym dniu wszyscy zagraliśmy dobre zawody w obronie. Komunikacja była wzorowa każdy walczył za każdego, a do tego dorzucaliśmy bramki w ataku - dodaje Tarko.

W pierwszej rundzie ostrowianie zawodzili w meczach wyjazdowych. Teraz mają nadzieję, że także z kolejnych spotkań będą przywozili cenne punkty, co pozwoli im się piąć w górę tabeli grupy B I ligi.

Kolejne spotkanie Ostrovia rozegra w najbliższą sobotę we własnej hali z Olimpią Piekary Śląskie. Ten mecz rozpocznie się nieco wcześniej niż zazwyczaj, czyli o godzinie 17.00.

Filip Tarko miał duży udział w wygranej w Świdnicy
Filip Tarko miał duży udział w wygranej w Świdnicy
Źródło artykułu: