Kocioł w dolnych rejonach - podsumowanie 16. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

W 16. kolejce PGNiG Superligi Mężczyzn nie zabrakło niespodzianek. Zwycięstwa zespołów zaciekle walczących o utrzymanie i awans do fazy play-off mocno namieszały w układzie dolnych rejonów tabeli.

Gramy na raty

Z uwagi na występ czołowych zespołów w europejskich pucharach, szesnasta seria gier po raz kolejny rozegrana została w dwóch częściach. W środowy wieczór kolejny komplet punktów zgarnęli gracze Vive Targów Kielce, których wyjazdowy pojedynek z Tauron Stalą Mielec niczym nie różnił się od poprzednich mielecko-kieleckich starć. Dwa punkty do swego dorobku dopisali też gracze Orlen Wisły Płock, pokonując SPR Chrobrego Głogów z debiutującym na ławce trenerskiej Krzysztofem Przybylskim.

Ciekawiej było zaś w Puławach, gdzie na głowy wychwalanych przez nas przed tygodniem graczy KS Azotów Puławy kubeł zimnej wody wylał Marek Motyczyński i spółka. Samo zwycięstwo Siódemki Miedź nie budziłoby takiego zdziwienia, gdyby nie jego rozmiary - legniczanie wygrali 25:21, w drugiej połowie tracąc raptem sześć bramek. Satysfakcji z wygranej z byłym klubem nie krył trener Motyczyński: - Nie będę mówił, że te punkty nie smakują mi szczególnie. To taka moja mała zemsta na Azotach.

Przełamanie Pogoni, marsz Piotrkowianina trwa

Do trzęsienia ziemi w dolnej połówce tabeli doszło jednak dopiero po sobotnich meczach. Pierwsze zwycięstwo nad solidnym przeciwnikiem odnieśli gracze Gaz-System Pogoni Szczecin, którzy przed własną publicznością pokonali rozpędzony NMC Powen Zabrze. Recepta na sukces w meczu z zabrzanami była prosta: - Wyłączyliśmy Jurasika i później to już nie była ta drużyna - mówił po meczu Bartosz Konitz.

W miejsce Powenu w ligowej tabeli wskoczyli natomiast szczypiorniści MMTS-u Kwidzyn. Podopieczni Krzysztofa Kotwickiego przełamali w sobotni wieczór Zagłębie Lubin, wypychając ekipę Miedziowych poza strefę play-off. W niej natomiast coraz poważniej zadomawia się zespół Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Główni aktorzy zeszłotygodniowego "meczu, którego nie było" tym razem wybiegli na parkiet i okazali się lepsi od czerwonej latarni ligi, Czuwaju Przemyśl. Harcerze dzielnie walczyli, ale ich dorobek po szesnastu spotkaniach nadal wynosi ledwie trzy oczka.

Siódemka Miedź Legnica

Przyzwoity występ przeciwko Zagłębiu, przełamanie z SPR Chrobrym Głogów i sensacyjne, acz w pełni zasłużone zwycięstwo nad KS Azotami Puławy - ostatnie wyniki Miedzi mogą napawać optymizmem legnickich kibiców. Choć ligowa pozycja Siódemki nie wydaje się jeszcze zbyt kolorowa, to terminarz najbliższych spotkań jest po stronie legniczan. A z takim szkoleniowcem jak Marek Motyczyński Miedź może jeszcze skutecznie włączyć się do walki o awans do fazy play-off.

Gaz-System Pogoń Szczecin

Te końcówki, które wcześniej przegrywaliśmy tym razem udało się zagrać inaczej - mówił po końcowym gwizdku meczu z NMC Powenem Zabrze Bartosz Konitz. Portowcy wygrali pierwsze na parkietach PGNiG Superligi spotkanie z rywalem o zbliżonym, jak i nie większym potencjale. Do tej pory zespół braci Białych występy przyzwoite przeplatał fatalnymi, w sobotę po raz pierwszy zagrał na poziomie wysokim. Choć w najbliższym meczu z Vive Targami Kielce Portowcy stoją na straconej pozycji, to już w kolejnym starciu z Zagłębiem będą mieli szansę potwierdzić aspiracje do gry w play-offach.

KS Azoty Puławy

Po serii występów na najwyższym poziomie, okraszonych dziewiętnastoma punktami i w pełni zasłużonym trzecim miejscem w tabeli, ekipę Azotów dopadła lekka zadyszka. Po niespodziewanej porażce z Siódemką Miedź puławianie zgonie przyznali: - Zagraliśmy chyba najgorszy mecz w sezonie. Szansę powrotu na zwycięską ścieżkę podopieczni Marcina Kurowskiego zmarnowali w weekend, bowiem z wyjazdowego starcia w europejskich pucharach z belgijską Initią Hasselt przywieźli jedynie remis. Zbyt wcześnie by mówić o jakimkolwiek kryzysie, jednak dorobek bramkowy ze wspomnianych gier (dwa razy po 21 bramek) jest wręcz tragiczny.

Zagłębie Lubin

Przedsezonowa przebudowa kadry i zmiana na stanowisku trenerskim nie wyszła jak na razie w Lubinie na dobre. Choć na Dolny Śląsk ściągnięto zawodników dobrych (Michał Bartczak i Dawid Przysiek) i tych przyzwoitych (Grzegorz Gowin), to ekipa Miedziowych nadal tydzień w tydzień zawodzi. Po sobotniej porażce w Kwidzynie zespół Dariusza Bobrka osunął się na dziewiąte miejsce w tabeli, skazujące na grę w fazie play-out. Jeśli w Lubinie poważnie myślą o uplasowaniu się w ósemce, to z pozostałych sześciu spotkań Zagłębie wygrać musi cztery.

Ligowe statystyki

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 3

Bramki

- średnia bramek gospodarzy: 29,2
- średnia bramek gości: 30,8
- średnia bramek na mecz: 60,0

Najwyższe zwycięstwo:

Tauron Stal Mielec - Vive Targi Kielce - 8 bramek

Najniższe zwycięstwo:

Gaz-System Pogoń Szczecin - NMC Powen Zabrze - 1 bramka 
Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Czuwaj Przemyśl - 1 bramka

Wyniki

SPR Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 30:35 (14:18)
Najwięcej bramek: dla Chrobrego - Michał Bednarek, Marek Świtała - po 5, Mariusz Gujski, Maciej Ścigaj - po 4; dla Orlen Wisły - Kamil Syprzak 6, Christian Spanne, Petar Nenadić - po 5.

Tauron Stal Mielec - Vive Targi Kielce 31:39 (14:20)
Najwięcej bramek: dla Tauron Stali - Damian Kostrzewa 8, Damian Krzysztofik 6; dla Vive Targów - Bartłomiej Tomczak, Krzysztof Lijewski - po 7, Rastko Stojković 5.

KS Azoty Puławy - Siódemka Miedź Legnica 21:25 (15:13) 
Najwięcej bramek: dla Azotów - Mateusz Kus, Przemysław Krajewski - po 5, Krzysztof Tylutki 4; dla Siódemki Miedź - Michał Prątnicki, Adam Skrabania, Aleksander Kokoszka - po 5.

Gaz-System Pogoń Szczecin - NMC Powen Zabrze 28:27 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Gaz-System Pogoni - Wojciech Zydroń 8, Michal Bruna, Jacek Wardziński - po 5; dla NMC Powenu - Patryk Kuchczyński 8, Łukasz Kandora 5, Kamil Mokrzki 4.

MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 35:31 (20:12)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Michał Adamuszke, Kamil Sadowski - po 7, Michał Peret, Mateusz Seroka - po 4; dla Zagłębia - Michał Bartczak 7, Wojciech Gumiński, Dawid Przysiek - po 6.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Czuwaj Przemyśl 29:28 (15:12)
Najwięcej bramek: dla Piotrkowianina - Wojciech Trojanowski 6, Sebastian Różański, Witalij Titow - po 4; dla Czuwaju - Bogdan Oliferchuk 8, Damian Misiewicz 6.

#DrużynaMZPpdPBramkiPkt
1. NMC Górnik Zabrze 3 3 0 0 89:73 6
2. Wybrzeże Gdańsk 3 2 0 1 74:79 4
3. Chrobry Głogów 3 1 0 2 90:98 2
4. KPR Gwardia Opole 3 0 1 2 94:107 1
Źródło artykułu: