Podopieczni Bogdana Wenty rozegrali fantastyczne spotkanie w Hali Legionów, zwłaszcza w defensywie - w całym meczu tracąc tylko 15 bramek, z czego raptem 6 w drugiej partii. Świetnie formacją obronną mistrzów Polski dyrygował specjalista od "czarnej roboty" Piotr Grabarczyk, a w ataku pozycyjnym pierwsze skrzypce grali Michał Jurecki oraz Ivan Cupić (wybrany do siódemki kolejki). Vive Targi Kielce rozgromiły Metalurg Skopje 26:15 i zostały pierwszym polskim zespołem, który awansował do półfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek świata. - Tego nikt się nie spodziewał. Dobrze zagraliśmy przez cały mecz i byliśmy skoncentrowani do samego końca. Kluczem do zwycięstwa była walka - powiedział Rastko Stojković.
- Zrealizowaliśmy swoje marzenia, to naprawdę coś wspaniałego. Zagraliśmy fenomenalnie w obronie. W tym meczu straciliśmy tylko 15 bramek - mówił kapitan zespołu, Grzegorz Tkaczyk. - To wielki dzień. Jesteśmy przeszczęśliwi. Każdy z nas pewnie po cichu o tym marzył. Przyznam, że mieliśmy w tym trochę szczęścia - dodał Tomasz Rosiński. Klasę i styl Vive Targów Kielce docenił opiekun macedońskiej drużyny, Lino Cervar. - Nie mieliśmy argumentów, by pokonać rywala, Vive Targi były lepsze. Jestem pewien, że bardzo dobrze zagrają w Kolonii - przyznał legendarny chorwacki trener.
W 14 dotychczasowych meczach w Champions League Vive odniosło 13 zwycięstw, a jedynym zespołem, który zdołał zatrzymać kielecką husarię było Pick Szeged.
[nextpage]
Mówi się, że historia lubi się powtarzać, lecz to powiedzenie nie ma zastosowania w przypadku FC Barcelony. Dumę Katalonii przed rokiem z marzeń o Final Four
pozbawiła nieistniejąca już AG Kopenhaga, a sporą szansę na "skopiowianie" tego wyczynu miało Atletico Madryt. Stołeczna drużyna zagrała jednak najsłabszy mecz sezonu i była kompletnie bezradna wobec kapitalnie dysponowanych graczy Barcelony, u których na wyróżnienie zasłużyli zdobywca 11 bramek, Siarhei Rutenka i Danijel Sarić (obaj w siódemce kolejki).
Przed szansą obrony trofeum staną szczypiorniści THW Kiel, których awans do Final Four wywołał najwięcej kontrowersji. Zdaniem zawodników MKB Veszprém ekipa Alfreda Gislasona była faworyzowana przez duńskich sędziów, którzy według jednej z analiz dopuścili się aż 16 stronniczych błędów. - Nie ma co owijać w bawełnę. W ważnych momentach meczu sędziowie mylili się na naszą niekorzyść, czuliśmy, że byli przeciwko nam - stwierdził Nandor Fazekas. - Nie zasłużyliśmy na to. Niestety THW Kiel muszą pomagać sędziowie! - grzmiał Laszlo Nagy.
Ciężkie chwile przeżywali kibice i zawodnicy HSV Hamburg w niedzielny wieczór. SG Flensburg-Handewitt z nawiązką odrobił straty z pierwszego spotkania, a po jednej
z bramek Andersa Eggerta Wikingowie na dziesięć minut przed końcem spotkania prowadzili 23:16. W tych trudnych chwilach na wysokości zadania stanął jednak Johannes Bitter, który swoimi skutecznymi paradami dał kolegom sygnał do odrabiania strat. Derby Północy padły łupem Flensburga, lecz raptem dwubramkowe zwycięstwo nie wystarczyło, by awansować do półfinału, w którym Flensburg po raz ostatni grał w sezonie 2006/07. - Jogi ma znaczącą rolę w zapewnieniu nam awansu do Kolonii - podkreślił opiekun HSV, Martin Schwalb w rozmowie z Hamburger Morgenpost. - Jesteśmy wśród czterech najlepszych zespołów w Europie. To jest świetne! - dodał.
[nextpage]Najlepsi strzelcy ćwierćfinałów Ligi Mistrzów
M | Zawodnik | Klub | Liczba bramek |
---|---|---|---|
1 | Siarhei Rutenka | FC Barcelona | 17 |
2 | Laszlo Nagy | MKB Veszprém | 16 |
3 | Kiril Lazarov | BM Atletico Madryt | 15 |
4 | Julen Aguinagalde | BM Atletico Madryt | 13 |
5 | Michał Jurecki | Vive Targi Kielce | 11 |
- | Anders Eggert | SG Flensburg-Handewitt | 11 |
Bilans spotkań ćwierćfinalistów LM 2012/13
M | Klub | Liczba meczów | Zwycięstwa | Remisy | Porażki |
---|---|---|---|---|---|
1 | Vive Targi Kielce | 14 | 13 | 0 | 1 |
2 | MKB Veszprém | 14 | 11 | 0 | 3 |
3 | FC Barcelona | 14 | 11 | 0 | 2 |
4 | THW Kiel | 14 | 10 | 0 | 3 |
5 | HSV Hamburg | 14 | 9 | 2 | 3 |
6 | SG Flensburg-Handewitt | 14 | 9 | 3 | 2 |
7 | Metalurg Skopje | 14 | 8 | 0 | 6 |
8 | BM Atletico Madryt | 14 | 7 | 1 | 6 |
Komplet wyników rewanżowych meczów 1/4 Ligi Mistrzów
FC Barcelona Intersport - BM Atletico Madryt 32:24
MKB Veszprém - THW Kiel 28:29
Vive Targi Kielce - Metalurg Skopje 26:15
HSV Hamburg - SG Flensburg-Handewitt 23:25
Polacy w pierwszych meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów
Legenda:
Imię i nazwisko (Klub) - Łączna liczba bramek (występy)
Mariusz Jurkiewicz (BM Atletico Madryt) - 19 (11)
* bez bramki w przegranym 24:32wyjazdowym meczu z FC Barceloną Intersport
Marcin Lijewski (HSV Hamburg) - 56 (12)
* 4 bramki w przegranym 23:25 meczu z SG Flensburg-Handewitt
Może Orlen będzie sponsorem Vive