Zwycięskie zakończenie sezonu - relacja z meczu SMS Gliwice - SPR Olkusz

Wtorkowy mecz w Gliwicach był ostatnim spotkaniem w sezonie SPR-u Olkusz. Była to tylko konfrontacja prestiżowa, bowiem Lwice już wcześniej zapewniły sobie awans do PGNiG Superligi.

Piotr Lubaszka
Piotr Lubaszka

Pierwsza minuta rywalizacji to po jednym trafieniu obu zespołów. Najpierw skutecznie atak SPR-u zakończyła skrzydłowa Anita Sikorska, a chwilę później wyrównała Zuzanna Ważna. Jak się później okazało był to ostatni moment, w którym na tablicy wyników w tym spotkaniu widniał rezultat remisowy. Kolejne minuty bowiem to niezwykle skuteczna gra ekipy prowadzonej przez Dariusza Olszewskiego. Dwa trafienia Pauliny Leszczyńskiej i kolejne trzy bramki Anity Sikorskiej sprawiły, że w 7. minucie spotkania SPR prowadził już 6:1. Gospodynie starały się szybko odrobić straty, ale usilne starania Zuzanny Ważnej czy Katarzyny Kozimur nie zdawały się przynosić żadnych wymiernych efektów, bowiem przyjezdne z każdą kolejną akcją powiększały swoją przewagę, która w 19. minucie po trafieniu Natalii Tarnowskiej wynosiła już osiem bramek (19. min - 6:14). Taką przewagę żółto-czerwone utrzymywały do 25. minuty spotkania. Wtedy to jednak coś się zacięło w grze drużyny z Małopolski, a to skrzętnie wykorzystały miejscowe. Trzy trafienia Patrycji Szyszkowskiej oraz po jednym Ważnej i Kozimur sprawiły, że do przerwy SMS przegrywał już "tylko" 14:18.

Na początku drugiej odsłony zawodniczki SMS-u zmniejszyły stratę do trzech trafień za sprawą skutecznych rzutów Ważnej oraz Joanny Szarawagi i wydawało się, że gospodynie wracają do gry o zwycięstwo w tym spotkaniu. Szybko jednak gliwiczanki zostały sprowadzone na ziemię. Szybkie trzy bramki zdobyte przez SPR sprawiły, że w 35. minucie przyjezdne znów miały bezpieczną przewagę nad rywalkami (35. min - 16:22) i spokojnie mogły kontrolować przebieg dalszej rywalizacji. Co więcej olkuszanki wcale nie zamierzały zadowalać się taką przewagą. Okres gry między 43. a 47. minutą to kolejny pokaz niezwykle skutecznej gry "Srebrnych Lwic" - trafienia Pauli Przytuły, Agaty Basiak, Aleksandry Giery, Moniki Pastwy oraz Anny Cwaliny, a także doskonała postawa bramkarek i na trzynaście minut przed końcem rywalizacji olkuszanki prowadziły już różnicą 11 trafień (47. min - 21:32). W końcówce pewne zwycięstwa zawodniczki z Małopolski nieco spuściły z tonu, co pozwoliło zmniejszyć gospodyniom rozmiary porażki. Ostatecznie SPR Olkusz wygrał w Gliwicach z SMS-em 38:30 i z 19 zwycięstwami w 20 meczach zakończył sezon 2012/2013 na parkietach I ligi.

- Moim zdaniem kluczem do sukcesu było zgranie zawodniczek. Większość dziewczyn gra ze sobą już trzeci sezon. Na pewno bardzo dobrze rozumieją się na boisku. Są młode, waleczne, a ciężka praca przyniosła efekt w tym roku. Na pewno spora w tym zasługa naszego trenera Dariusza Olszewskiego - powiedziała PAP dyrektor SPR-u Olkusz, Katarzyna Polak.

SMS ZPRP Gliwice - SPR Olkusz 30:38 (14:18)

SMS: Aneta Chodań, Angelika Kłos - Zuzanna Ważna 7, Monika Kobylińska 6, Patrycja Szyszkowska 5, Katarzyna Kozimur 4, Aleksandra Tomczyk 3, Joanna Szarawaga 2, Sonia Siemko 2, Weronika Fryc 1, Agnieszka Drażyk, Gabriela Zelek.
Trener: Adam Pecold - Michał Pastuszko.
Kary: 4. min (Zelek, Szarawaga).
Karne: 9/6.

SPR: Katarzyna Łakomska, Martyna Hoffman, Dagmara Knapik - Paula Przytuła 8, Anita Sikorska 8, Aleksandra Giera 6, Monika Pastwa 4, Paulina Leszczyńska 4, Alicja Fierka 4, Agata Basiak 2, Natalia Tarnowska 1, Anna Cwalina 1, Katarzyna Kantor, Anna Michla.
Trener:
Dariusz Olszewski.
Kary: 6. min (Sikorska, Fierka, Basiak).
Karne: 4/4.

Widzów: 70.
Sędziowie: Kowalski - Musiał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×