3 
Legionowianie na Podlasiu rozegrali pokazowy mecz z gospodarzami oraz wzięli udział w II Turnieju o Puchar Burmistrza Dąbrowy Białostockiej. - Zostaliśmy przyjęci bardzo sympatycznie - nie kryje trener KPR-u, Marcin Smolarczyk. Kameralne zawody były dla sześciotysięcznej miejscowości dużym wydarzeniem, a kibice tłumnie przybywali na obiekt od samego rana. - Dla gospodarzy na pewno było to spore przeżycie. Coś o tym wiemy, bo my też jeszcze niedawno graliśmy przecież w trzeciej lidze - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl asystent Jarosława Cieślikowskiego.
KPR wygrał wszystkie mecze, pokonując kolejno miejscowego Szczypiorniaka, Czarnych Olecko i AZS AWF Biała Podlaska. - Mogliśmy dzięki tym spotkaniom odebrać drobne sygnały na temat tego, nad czym musimy jeszcze popracować - podkreśla Smolarczyk.
Beniaminek PGNiG Superligi tego lata rozkręca się bardzo powoli. Podopieczni Cieślikowskiego i Smolarczyka mają już za sobą wprawdzie aż cztery sparingowe potyczki, pierwszy naprawdę poważny sprawdzian czeka ich jednak dopiero we wtorek rano, kiedy do Areny Legionowo zawita Atkatron Mińsk. Spotkanie z Białorusinami rozpocznie się o godzinie 10:30.
W najbliższy weekend legionowianie wezmą udział w mocno obsadzonym turnieju w Mielcu, gdzie ich rywalami będą gospodarze, Gwardia Opole i Wybrzeże Gdańsk. Z ostatnim z wymienionych rywali KPR zagra na wyjeździe także tydzień później. Podczas zawodów w Gdańsku siłę beniaminka sprawdzi ponadto MMTS Kwidzyn.
