Wojskowi sezon zaczęli nie najlepiej, w pierwszej kolejce po zaciętej pierwszej połowie ulegli Nielbie Wągrowiec, natomiast w drugiej udali się do Olsztyna, gdzie przegrali z osłabioną Warmią. Po dwóch kolejkach zajmują ostanie miejsce w tabeli (stosunek bramek 40:59). Podopieczni Domana Leitgebera sezon zaczęli również od porażki z Pomezanią Malbork. Chociaż przez większość spotkania toczyli wyrównaną walkę. Następny mecz to popis znakomitej walki i wygrana z SMS-em Gdańsk.
Teraz przychodzi czas na konfrontację dwóch zespołów z Poznania. Są to pierwsze derby w I lidze pomiędzy Grunwaldem Poznań a MKS-em Poznań. Wcześniej kibice mogli oglądać derby Grunwaldu z takimi zespołami jak Energetyk Poznań, Posnania, AWF Poznań. Jak szansę na zwycięstwo ocenia trener Wojskowych? - Po ostatnim meczu trudno stwierdzić na co nas stać. Jeśli powiedzenie "jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz" jest aktualne, to resztę można sobie samemu dopowiedzieć. Rywal pokazał swoje atuty z SMS-em Gdańsk, szczegółowych ocen nie podejmuję się, mecz zweryfikuje atuty i słabości obu drużyn. Zwycięstwo upatruję w matematyce - więcej rzucić a mniej stracić - mówi Rafał Walczak.
O ocenę swojego zespołu jak i drużyny przeciwnika pokusił się również trener Doman Leitgeber. - Derby rządzą się swoimi prawami i ciężko przed meczem wskazać faworyta. Zagraliśmy w sobotę dobre zawody, ale ten zespół naprawdę stać na jeszcze lepszą grę. Nasi przeciwnicy mają na swoim koncie dwie porażki, ale wcale nie oznacza to, że to jest słaby zespół. Mamy początek sezonu i jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć. W porównaniu do poprzedniego sezonu drużyna Grunwaldu wydaje się być silniejsza kadrowo, a czas powinien działać na ich korzyść - mówi trener MKS-u po czym dodaje: - My skupiamy się na swojej grze i chcemy dobrze przygotować się do tego meczu. Od wielu lat w Poznaniu nie było takiego meczu i wierzę, że wspólnie z "wojskowymi " stworzymy dobre, sportowe widowisko.
WKS Grunwald Poznań - MKS Poznań / 28.09, godz. 18:00