Kim Rasmussen: Możemy pokonać prawie każdego

- Pierwszym wyzwaniem jest dla nas wyjście z grupy. Później wszystko się może zdarzyć - mówi selekcjoner reprezentacji Polski, Kim Rasmussen.

Biało-czerwone już w sobotę rozpoczną rywalizację o tytuł najlepszej drużyny świata. W pierwszej fazie serbskiego turnieju przeciwniczkami Polek będą drużyny Paragwaju, Hiszpanii, Angoli, Argentyny i Norwegii. Istotny będzie każdy punkt, od pozycji zajętej w grupie uzależnione jest bowiem to, z kim nasz zespół zagra w 1/8 finału.

- Przed nami pierwszy wspólny turniej i tak naprawdę nie mamy pojęcia, na co nas stać. Jestem jednak pewien, że sprawimy niespodzianką. Pozytywną albo negatywną. Na pewno damy z siebie wszystko - zapowiada Rasmussen.

Celem minimum jest awans do czołowej "szesnastki" światowego czempionatu. Później wszystko zależeć będzie od dyspozycji dnia. - Możemy pokonać większość drużyn na świecie. Wiemy jednak też, że gdy nie jesteśmy w stu procentach skupieni na meczu, to równie dobrze z każdym możemy przegrać - nie kryje selekcjoner reprezentacji Polski.

W kadrze na serbski turniej znalazły się Małgorzata Gapska i Anna Wysokińska. Podczas zgrupowania w Pruszkowie razem z nimi trenowała jednak też Izabela Czarna. - Regulamin przewiduje możliwość dokonania dwóch zmian w kadrze. Zawsze istnieje ryzyko kontuzji czy choroby. Cieszę się, że Iza zgodziła się z nami być i bardzo jej za to dziękuję - mówi Rasmussen.

Polski na wielkim turnieju zagrają po sześciu latach przerwy. Ich pierwszym rywalem będzie Paragwaj. Mecz z egzotycznym rywalem biało-czerwone rozegrają w sobotę o godzinie 18:00.

Komentarze (16)
avatar
miner-10
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ku Chwale :) 
avatar
eb
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ku chwale:) 
avatar
Grieg
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W grupie warto wyjść z wysokiego miejsca nie tylko ze względu na potencjalnie łatwiejszego przeciwnika w 1/8, ale i dlatego, że te mistrzostwa są dla nas bardzo dobrą okazją do podreperowania a Czytaj całość
avatar
Wielbuond
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cholera...odsypia człowiek nockę a tu 9 komentarzy. Lukov, Miner, Hooli, J3S, Eb coś nas ominęło :) ciekawa lektura :D 
SEFMLIS
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie rozumiem tego pompowania balonika,mówienia jedziemy po medal itd. Co nasze osiągnęły w przeszłości byśmy mieli takie podstawy do optymizmu?? Mecze towarzyskie to mecze towarzyskie- koszykar Czytaj całość