Wychowanka Orlen Wisły Płock na Dolny Śląsk ściągano awaryjnie, gdy nie wypaliła opcja zakontraktowania Kamila Buchcica, a z urazami zmagali się Marek Kubiszewski i Patryk Małecki. - Miałem propozycje z innych klubów zarówno z Polski, jak i zagranicy, ale Zagłębie złożyło ofertę najbardziej konkretną, dlatego zdecydowałem się grać w Lubinie. To dla mnie najlepszy wybór, gdyż w tym klubie będę miał szansę się rozwijać - mówił wówczas sam zainteresowany na łamach oficjalnej strony internetowej lubińskiego klubu.
Dudek już na starcie sezonu wybronił Miedziowym remis w domowym starciu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Dwa miesiące później na czołówki portali trafił po starciu z KPR-em Legionowo, a teraz był bohaterem zamykającego tegoroczne ligowej granie meczu z Górnikiem Zabrze.
- Bartek pokazał tej jesieni, że jest bardzo cennym elementem naszej drużyny. Jest w wysokiej formie i mocno przyczynił się do naszego zwycięstwa nad Górnikiem - nie ma wątpliwości jeden z liderów Zagłębia, Wojciech Gumiński. - Przed meczem z zabrzanami odrobił lekcję - dodaje szkoleniowiec Miedziowych, Jerzy Szafraniec.
Mimo kilku znakomitych występów problemem młodego bramkarza wciąż jest stabilizacja formy. - Zaangażowanie Bartka było udanym pociągnięciem. Jego przygotowanie fizyczne do gry dziś jest zupełnie inne niż we wrześniu. Realizuje on wszystkie swoje obowiązki jako bramkarz, wywiązując się z nich bardzo dobrze. Wciąż trafiają się mu jednak słabsze mecze. Nie jest to jeszcze stała i równa dyspozycja - podsumowuje trener Zagłębia. Miedziowi kolejny ligowy mecz rozegrają na początku lutego.