Szlagierowo w Berlinie i Szeged, trzy polskie akcenty - zapowiedź 1. kolejki Pucharu EHF

W weekend zainaugurowana zostanie druga edycja męskiego Pucharu EHF. Wśród 16 drużyn nie ma co prawda przedstawiciela PGNiG Superligi, lecz na europejskich parkietach nie zabraknie polskich akcentów.

Triumfatorem historycznej edycji Pucharu EHF był zespół Rhein-Neckar Löwen, który w wielkim finale pokonał HBC Nantes 26:24 Ekipa z Mannheim w obecnym sezonie występuje jednak w elitarnej Lidze Mistrzów (pewny awans do TOP 16) i nie zdoła obronić tego trofeum. Najwięcej przedstawicieli mają Francuzi - kraj świeżo upieczonych mistrzów Europy jest reprezentowany przez trzy zespoły.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Grupa A: Ekipa Wyszomirskiego ponownie zdobędzie Półwysep Iberyjski?

Były zespół Manolo Cadenasa - Reale Ademar Leon będzie pierwszy rywalem drużyny Piotra Wyszomirskiego, Csurgoi KK. Madziarzy w obecnych rozgrywkach już mieli okazję i to dwukrotnie rywalizować z inną hiszpańską drużyną, Caja3 BM Aragon. Było to w drugiej rundzie Pucharu EHF, a oba starcia padły łupem Węgrów - czy i tym razem nasi bratankowie, którzy w drodze po awans do fazy grupowej zanotowali komplet zwycięstw będą kontynuować triumfalny pochód?

Drugim pojedynkiem w grupie A będzie konfrontacja niemieckiego Hannoweru ze szwedzkim Lugi HF. W barwach przedstawiciela najsilniejszej ligi świata, dla którego będzie to historyczny sezon w europejskich pucharach, nie zobaczymy już Boruta Mackovseka. Słoweński rozgrywający raptem po pół roku gry w Bundeslidze zdecydował się na przenosiny do Dinama Mińsk. Z kolei Skandynawowie mający w swoich szeregach Magnusa Jernemyra do Pucharu EHF wrócili po... 15 latach przerwy!

Reale Ademar Leon - Csurgoi KK / 08.02.2014 godz. 18.00
TSV Hannover-Burgdorf - Lugi HF / 08.02.2014 godz. 19.00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Fuechse Berlin 6 5 0 1 185:163 10
2. Saint Raphael Var HB 6 4 0 2 179:164 8
3. GOG Svendborg 6 3 0 3 187:190 6
4. RK Riko Ribnica 6 0 0 6 154:188 0

Grupa B: Macedoński kopciuszek na drodze Montpellier

Henrik Mollgaard i Kasper Sondergaard mają zapewnić udział w turnieju finałowym ekipie Skjern Handbold. Duńczycy nie kryją, że ich celem jest wywalczenie przepustki do Final Four w Berlinie. Dotychczas największym sukcesem na europejskiej arenie jest triumf w Challenge Cup  (2002, 2003). W inauguracyjnej kolejce podejmować będą nieobliczalny Sporting Lizbona.

Montpellier, które musiało na przełomie sierpnia i września uznać wyższość płockiej Wisły w walce o LM, pozostała na osłodę walka w mniej prestiżowym Pucharze EHF. Ich pierwszym rywalem będzie macedoński kopciuszek, Zomimak Strumica. - To dla nas wielki zaszczyt, że znaleźliśmy się w fazie grupowej Pucharu EHF i będziemy rywalizować łeb w łeb z jednymi z najlepszych drużyn w Europie - powiedział na łamach eurohandball.com trener Dimitar Pandev. - Nasi przeciwnicy mają spore doświadczenie, ale to nie oznacza, że zamierzamy się poddać. Będziemy walczyć do końca - mówi z kolei bramkarz Kiril Kolev. Największą gwiazdą w szeregach Zomimaku jest rozgrywający Stefan Terzić, który po opuszczeniu HSV Hamburg został wypożyczony z Vardaru Skopje.

Skjern Handbold - Sporting Lizbona / 08.02.2014 godz. 17.00
Montpellier Agglomeration HB - Zomimak Strumica / 09.02.2014 godz. 17.00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Frisch Auf! Goeppingen 6 6 0 0 181:155 12
2. Fraikin BM Granollers 6 3 0 3 171:165 6
3. FC Porto 6 2 0 4 159:170 4
4. HC Midtjylland 6 1 0 4 155:176 2

Grupa C: Szwedzka przeszkoda Tatranu, hitowe starcie w Szeged

Tatran Presov z Damianem Krzysztofikoem w składzie stanie w szranki ze szwedzkim IFK Kristianstad. Trenerem Skandynawów jest Ola Lindgren (jeden z trenerów kadry Trzech Koron), a największą gwiazdą ekipy bramkarz Dan Beutler. - Nie będzie łatwo, ale przy wsparciu naszych fanów liczymy na dobry początek. U siebie jesteśmy w stanie pokonać każdego rywala. W naszej grupie nie ma faworyta, każdy może wygrać z każdym - podkreślił na łamach oficjalnej strony klubu Radoslav Antl, kapitan Tatranu.

Hitem pierwszej serii gier będzie potyczka Pick Szeged z finalistą poprzedniej edycji HBC Nantes. Wicemistrzowie Węgier po klęsce z Metalurgiem Skopje 16:26 w eliminacjach LM wygrali kolejno 23 mecze z rzędu! Pod znakiem zapytania w ekipie prowadzonej przez Juana Carlosa Pastora stoi jednak występ Gabora Ancsina. Na problemy z kostką po ligowym meczu z Csurgoi KK (wygranym 28:27) narzeka z kolei Niko Mindegia, jednak Hiszpan ma być zdolny do gry. Gracze Nantes w próbie generalnej przed wyjazdem na Węgry zremisowali w lidze z Montpellier 29:29.

Tatran Prešov - IFK Kristianstad / 08.02.2014 godz. 18.00
Pick Szeged - HBC Nantes / 09.02.2014 godz. 12.30

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. SC Magdeburg 6 5 1 0 200:146 11
2. Grundfos Tatabanya 6 4 0 2 161:157 8
3. KIF Kolding 6 2 1 3 166:172 5
4. Maccabi Castro Tel Awiw 6 0 0 6 146:198 0

Grupa D: Wielka bitwa w Berlinie

Nie mniej pasjonująco jawi się batalia Füchse Berlin, którego grą dowodzi Bartłomiej Jaszka z Chambery Savoie. W poprzednim sezonie oba kluby rywalizowały w prestiżowej Lidze Mistrzów, tym razem muszą zadowolić się występami w "pucharze pocieszenia". W lidze francuskiej Chambery zajmuje co prawda dopiero ósmą pozycję, lecz w swoich szeregach Chambery ma świetnych zawodników tj. Bertrand i Guillaume Gille, Cyril Dumoulin, Damir Bicanić czy będący objawieniem na ME w Danii Kevyn Nyokas . Przed meczem w stolicy Niemiec pokonali Aix-en Provence 32:24 a dyspozycją rzutową zaimponował Timothey N'Guessan (10 bramek). Francuzi pokrzyżują szyki organizatorowi turnieju finałowego?

W drugim meczu grupy D debiutująca na europejskich salonach słowacka Sporta Hlohovec uda się w podróż do Constanty. Rumuni są zaprawienie w pucharowych bojach, dlatego każde inne rozstrzygnięcie jak ich zwycięstwo, należy rozpatrywać w kategorii niespodzianki, a nawet sensacji.

HCM Constanta - Sporta Hlohovec / 09.02.2014 godz. 12.00
Füchse Berlin - Chambery Savoie / 09.02.2014. godz. 17.15

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 THW Kiel 6 6 0 0 191:144 12
2 GOG 6 3 0 3 182:180 6
3 Fraikin BM Granollers 6 2 1 3 174:195 5
4 KS Azoty Puławy 6 0 1 5 169:197 1
Komentarze (3)
avatar
fff
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pora spotkań w Szegedzie i Constancie co najmniej interesująca :P Może lepiej zrobić o 9 rano? 
avatar
handball player
7.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
bramkarz Kiril Kolev to ten sam który grał kiedyś w Azotach i odszedł z powodu kontuzji pleców ?