- Staraliśmy się postawić Pogoni twarde warunki. Nie udało się wygrać, zabrakło przede wszystkim skuteczności rzutowej - mówił po zeszłotygodniowym starciu z Gaz-System Pogonią Szczecin rozgrywający Gwardzistów, Grzegorz Garbacz. Opolanie w pierwszym meczu w 2014 roku przegrali z trzecimi w tabeli Gazownikami, przez co osunęli się do strefy spadkowej. O poprawę lokaty drużynie Tadeusza Jednoroga będzie jednak bardzo ciężko, opolanie nie dość że zmagają się z problemami kadrowymi, to zagrają na parkiecie walczącej o miejsce w szóstce PGE Stali Mielec. Czeczeńcy podobnie jak Gwardia w pierwszym spotkaniu w 2014 roku doznali porażki, w sobotę jednak będą zdecydowanym faworytem do zgarnięcia kompletu punktów. Przy dobrych wynikach pozostałych gier, ewentualna wygrana nad beniaminkiem z Opola może dać mielczanom awans na upragnione 6. miejsce w tabeli.
W poprzedniej rundzie:
PE Gwardia Opole - PGE Stal Mielec 30:30
Czeczeńcy sięgną w sobotę po pierwsze punkty w 2014 roku?
Piętnastą serię gier zakończy rywalizacja w Szczecinie, gdzie trzecia w tabeli Gaz-System Pogoń zagra z Górnikiem Zabrze. Mając w pamięci dotychczasowe spotkania obu ekip w sezonie 2013/14, niedzielny mecz powinien dostarczyć sporych emocji. W pierwszej rundzie rozgrywek na parkiecie w Zabrzu padł remis 30:30, w meczu 1/8 finału w Szczecinie górą byli gospodarze, którzy wygrali zaledwie 36:31. Faworytem spotkania będą podopieczni Rafała Białego, którzy od początku sezonu utrzymują wysoką formę i pewnie zmierzają po 3. miejsce przed fazą play-off. Zabrzanie natomiast po przeciętnej pierwszej części sezonu dość optymistycznie rozpoczęli zmagania w 2014 roku, stawiając się Orlen Wiśle Płock i przegrywając 29:32. W Szczecinie Górnicy nie będą na straconej pozycji, sporym jednak utrudnieniem będzie brak walczących z kontuzjami Sebastiana Suchowicza i Roberta Orzechowskiego. Bez nich ekipa Patrika Liljestranda będzie w stanie powalczyć o wygraną?
W poprzedniej rundzie:
Górnik Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin 30:30
Mecz między Pogonią a Górnikiem zapowiada się bardzo interesująco