LM: Dinamo Mińsk na skraju bankructwa! Ogromne problemy finansowe w Hamburgu!

Czarne chmury zebrały się nad uczestnikami tegorocznej edycji Ligi Mistrzów! Na skraju bankructwa znalazło się Dinamo Mińsk, a poważna redukcja budżetu czeka triumfatora sprzed roku, HSV Hamburg!

Kryzys w Niemczech, HSV w tarapatach

Zmniejszenie budżetu aż o ponad dwa miliony euro, odejście kilku podstawowych zawodników i przebudowa kadry - to wszystko czeka w przyszłym sezonie HSV Hamburg. Byli mistrzowie Niemiec, broniący aktualnie trofeum za zwycięstwo w Lidze Mistrzów, od roku borykają się z poważnymi problemami finansowymi i ich budżet ulega regularnym zmianom. W przyszłym sezonie będzie jeszcze gorzej.

Na oficjalnej konferencji prasowej prezes klubu Andreas Rudolph poinformował, że tegoroczne przychody HSV spadły o blisko 2,3 mln euro i oscylują w granicach 7,2 mln euro. Zmianie nie uległy jednak wydatki klubu, co sprawia, że sytuacja finansowa hamburczyków stała się bardzo ciężka. Rudolph zapewnił jednak, że przyszłość klubu w przeciągu najbliższego roku nie jest zagrożona.

HSV czekają jednak spore zmiany kadrowe. By załatać dziurę w budżecie z klubu po sezonie odejdą wszyscy zawodnicy, którym kończą się kontrakty. Z THW Kiel umowę podpisał już Domagoj Duvnjak, drużynę opuszczą ponadto Marcus Cleverly, Blazenko Lacković, Davor Dominikovic, Matthias Flohr, Torsten Jansen oraz Zarko Marković. Przed trenerem Martinem Schwalbem postawiono zadanie stworzenia nowego zespołu, opartego głównie na młodych i nieznanych zawodnikach. Jak to odbije się na wynikach HSV?

Szok na Białorusi, Dinamo bankrutem?!

- Czekamy na odpowiedź sponsora, firmy Belneftehim. Jeśli dadzą pieniądze, przetrwamy. Jeśli nie, będzie to nasz koniec. Wszystkiego dowiemy się w przyszłym tygodniu - przekazał portalowi tribuna.com dyrektor Dinamo Mińsk, Mikhail Majewski. Przyszłość mistrza Białorusi stanęła pod poważnym znakiem zapytania i niestety niewiele wskazuje na to, by cała sytuacja znalazła pozytywne zakończenie.

Jak podają białoruskie media, Dinamo zrezygnowało już z udziału w rozgrywkach o mistrzostwo Białorusi, a działacze klubowi rozważają nawet oddanie walkowerem ostatniego spotkania Dinamo w Lidze Mistrzów z Wacker Thun. Białorusini stracili już szanse na awans do fazy TOP 16, mecz ze Szwajcarami miał być jednak ich pożegnaniem z europejskimi pucharami w tym sezonie.

Przed sezonem 2013/14 szeregi Dinamo zasiliła spora grupa graczy z zagranicy. Do Mińska trafili m.in. Ivan Nincević, Dean Bombac, Damir DoboracUros Bundalo i Mikel Aguirrezabalaga (opuścił już klub), a na ławce trenerskiej zasiadł selekcjoner reprezentacji Słowenii, Boris Denič. Niedawno do drużyny dołączył Borut Mackovsek, a w kolejnym sezonie słoweńską kolonię miał powiększyć Sebastian Skube. Teraz wiele wskazuje na to, że wszyscy będą musieli szukać nowych pracodawców.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (32)
avatar
CameleoN
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
do Plocka ktor pewnie z nich przyjdzie 
Maag
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Belneftehim to taki białoruski odpowiednik polskiego Orlenu. Oby to nie było swego rodzaju memento! 
avatar
zielin
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Skube to zawodnik numer 1, którego chciałbym w tej sytuacji zobaczyć w Płocku. Marzenie, ale może realne? :) 
avatar
ręczny
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
HSV sobie poradzi. Najwyżej nie będą mieli budżetu na poziomie 9 mln euro tylko 6-7 mln euro. To dla porównania dwa razy więcej niż ma Wisła i więcej niż Iskra. Swego czasu niektórzy wietrzyli Czytaj całość
avatar
Varsovia
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby jednak kłopoty finansowe HSV nie były oznaką większego kryzysu jaki dotknie Bundesligę. Mam wrażenie, że Niemcy powoli zaczynają płacić cenę za nie najlepsze ostatnio wyniki reprezentacji. Czytaj całość