Bezlitosne gospodynie - podsumowanie 19. kolejki PGNiG Superligi kobiet
SPR Olkusz i Piotrcovia Piotrków Trybunalski to zespoły, które sprawiły największe niespodzianki w 19. kolejce PGNiG Superligi kobiet. Ciekawe pojedynki odbyły się również w Lubinie oraz Koszalinie.
"Ściany" sprzyjały gospodyniom
Za nami mecze 19. kolejki PGNiG Superligi kobiet. W Lubinie KGHM Metraco Zagłębie pokonało we własnej hali szczecińską Pogoń Balticę. Sprawczyniami dwóch niespodzianek były szczypiornistki SPR-u Olkusz i Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Beniaminek wywalczył dwa punkty w spotkaniu z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, a ekipa Sławomira Kamińskiego wygrała ze Startem Elbląg. Emocjonujący przebieg miał pojedynek w Koszalinie, gdzie Energa AZS uległa ostatecznie MKS-owi Selgros Lublin. Problemów z dopisaniem na swoje konto dwóch oczek nie miał Vistal Gdynia. Podopieczne Jensa Steffensena poradziły sobie z jeleniogórskim KPR-em.
Niespodzianka kolejki: SPR Olkusz
Mimo, że po 19. kolejce spotkań można mówić o dwóch niespodziankach, to sprawczyniami większej były szczypiornistki ostatniego w tabeli SPR-u Olkusz. Beniaminek zdołał pokonać u siebie znacznie wyżej notowaną Olimpię-Beskid Nowy Sącz, która w ligowej tabeli plasuje się na siódmym miejscu, a w swoim dorobku ma dwa razy więcej punktów niż olkuszanki. Wielki mecz rozegrała bramkarka gospodyń, Iwona Staś, której interwencje jeszcze długo będzie śniły się Góralkom. - Uważam, że nie byłyśmy słabsze, a wręcz przeciwnie. Bramkarka SPR-u potrafiła wybronić nasze nawet 100 procentowe okazje, a większość rzutów rywalek było skutecznych - powiedziała trenerka Olimpii, Lucyna Zygmunt. Podobnego zdanie był też szkoleniowiec SPR-u, Zdzisław Wąs. - Obie drużyny zaprezentowały dobrą grę w obronie. Mój zespół od pierwszej do ostatniej minuty był na parkiecie jednością. Iwona Staś miała około 50-60 procent obronionych rzutów - powiedział trener.
Najlepsza strzelczyni: Katarina Dubajova
Niespodziewana porażka Olimpii-Beskid Nowy Sącz w Olkuszu nie przeszkodziła Katarinie Dubajovej zostać najlepszą strzelczynią minionej kolejki. Słowaczka na listę strzelców wpisywała się dziesięciokrotnie, co stanowi niemal połowę wszystkich goli rzuconych przez Góralki. Świetnie radziła sobie na linii siódmego metra. W klasyfikacji generalnej rozgrywająca wciąż plasuje się na trzeciej pozycji, tuż za Agatą Wypych z Piotrcovii Piotrków Tryb. i Agatą Cebulą z Pogoni Baltica Szczecin. Potwierdza to równą formę reprezentantki Słowacji.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ambitny beniaminek z Olkusza nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Kolejny świetny mecz ma za sobą Iwona Staś
znawca_abc
Zgłoś komentarz
