Vive Targi rozszarpią rozpędzone Lwy? Bielecki: Cieszę się, że padło na nich

Dla doświadczonego rozgrywającego dwumecz z niemiecką drużyną będzie miał szczególne znaczenie. Bielecki, podobnie zresztą jak czwórka jego kolegów z Kielc - Grzegorz Tkaczyk, Krzysztof Lijewski, Sławomir Szmal i Ivan Cupić, w przeszłości reprezentowała barwy zespołu z Mannheim. 32-latek ucieszył się na informację o wylosowaniu swojego byłego klubu.

- Każdy rywal na którego mogliśmy trafić był bardzo groźny, ale cieszę się, że padło na Lwy. To będzie świetna okazja to spotkania się z byłymi kolegami z zespołu i zagrania przeciwko nim - stwierdza. Dla "Koli" wyjątkowy będzie zwłaszcza mecz w Niemczech. - Halę i bramki mam tam obrzucane bardzo dobrze, problemów ze zdobywaniem bramek na pewno nie będzie - dodaje ze śmiechem.

Podobnie jak Bielecki, ekipę Lwów znakomicie poznał Thorir Olafsson, który przez sześć sezonów występował na parkietach Bundesligi w barwach TuS N-Lübbecke. Choć jak sam zaznacza od czasu jego gry w Niemczech skład Rhein-Neckar uległ poważnym zmianom, to styl gry drużyny z Mannheim pozostał taki sam.

Mistrzowie Polski czekają na mecz sezonu

- To świetny zespół, znakomicie grający zwłaszcza w ofensywie, choć do ich obrony również nie można mieć większych uwag. Ciężko jest się przez nią przebić, zawodnicy swobodnie zmieniają system gry i przechodzą z ustawienia 6:0 na 3:3. Jeśli chcemy z nimi wygrać, to musimy zagrać lepiej niż choćby z Wisłą - ocenia doświadczony Islandczyk.

Kielczanie w sobotnie popołudnie spróbują przełamać znakomitą serię niemieckiej drużyny. Lwy od 14 grudnia 2013 roku nie przegrały ani jednego meczu, wygrywając trzynaście z czternastu kolejnych gier. Jako jedyne punkt wyrwało im MKB Veszprém, podopieczni Gudmundura Gudmundssona pokonali zaś po drodze m.in. SG Flensburg-Handewitt, SC Magdeburg i Füchse Berlin. Mimo tego Bielecki zachowuje spokój.

- Mieliśmy kilka dni, więc spokojnie zdołaliśmy wszystko przygotować i przepracować. Oba mecze będą zupełnie inne, zarówno ten u nas, jak i u nich. Zapewniam jednak, że do obu będziemy świetnie przygotowani - kończy. Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania w Hali Legionów o godz. 16:10.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!